Wyczekiwany dramat „Coda” trafi na Apple TV+ dopiero po wakacjach

Nie mamy zbyt dobrych wiadomości dla widzów wyczekujących nowego dramatu Siân Heder pod tytułem „Coda”. Film będzie można zobaczyć dopiero po wakacjach. Poznajcie szczegóły.

Na początku lutego platforma Apple TV+ przejęła prawa do dystrybucji filmu „Coda” płacąc za niego na filmowym festiwalu Sundance ponad 25 mln dolarów. Film stał się tym samym najdroższą produkcją w historii festiwal organizowanego w Salt Lake City od 1978 roku.

Właściciele serwisu Apple'a nie zamierzają jednak spieszyć się z premierą swojego nowego filmu i poinformowali właśnie, że „Coda” zostanie udostępniona widzom dopiero 13 sierpnia. Produkcja dostępna będzie wówczas na platformie Apple TV+. Możemy zakładać, że film pojawi się także w kinach, ale zapewne w ograniczonej dystrybucji. Wyznaczając premierę na późne lato, Apple chce pokazać, że traktuje swój nowy nabytek jako poważnego kandydata do walki o festiwalowe nagrody.

Historia głuchoniemej nastolatki w filmie „Coda

Film oparty na francusko-belgijskim komediodramacie „Rozumiemy się bez słów” z 2014 roku napisała i wyreżyserowała Siân Heder. Produkcja opowiada o nastolatce wychowującej się w głuchoniemej rodzinie. Dziewczyna, która jest jedyną osobą słyszącą w swoim najbliższym otoczeniu, zaczyna podążać za marzeniami, co sprawia, że jej relacje z rodziną zostają poddane próbie. W obsadzie produkcji są Emilia Jones, Troy Kotsur, Daniel Durant, John Fiore oraz Amy Forsyth.

zdj. Apple