Gerard Butler pozywa producentów filmu „Olimp w ogniu”. W grze 10 mln dolarów

Gerard Butler wcielający się w głównego bohatera filmu „Olimp w ogniu” z 2013 roku, który zapoczątkował globalną franczyzę, pozwał producentów pierwszej części serii reprezentujących studia Nu Image i Millennium Film.

W pozwie złożonym w sądzie w Los Angeles prawnicy Butlera twierdzą, że aktorowi należy się dodatkowe 10 mln dolarów za rolę w filmie „Olimp w ogniu”. Współpracownicy aktora zlecili niezależnej firmie przeprowadzenie audytu, który wykazał, że producenci widowiska zaniżyli własne wpływy i zyski o ponad 11 milionów dolarów.

Prawnicy aktora zauważają, że producenci zarobili na filmie dziesiątki milionów dolarów, ale unikają wypłacenia Butlerowi należnej mu części zysków, które ma gwarantować kontrakt aktora. W pozwie producenci oskarżani są nie tylko o brak zapłaty aktorowi, ale także o podjęcie łamiących prawo kroków polegających na ukrywaniu zysków, aby uniknąć konieczności wypłacenia należnej prowizji.

Gerard Butler zagrał w trzech częściach serii zapoczątkowanej przez film „Olimp w ogniu”. W listopadzie zeszłego roku potwierdzono, że powstanie także kolejna odsłona, w której aktor ponownie ma wcielić się w Mike'a Banninga. Wszystkie trzy filmy zebrały od kinowych widzów na całym świecie ponad 520 mln dolarów, a ich łączny budżet wyniósł 170 mln.

źródło: deadline.com / zdj. Lionsgate