Gracze grożą aktorce z „The Last of Us II” śmiercią. Neil Druckmann i Naughty Dog odpowiadają
Bez najmniejszych zaskoczeń „The Last of Us II” okazało się grą wywołującą spore kontrowersje. Niestety, obok zaskarbienia sobie zarówno głosów uznania, jak i tych pełnych konstruktywnej krytyki, najnowsza produkcja studia Naughty Dog przyciągnęła też uwagę najgorszego elementu kultury internetowej.
Obok zwyczajowej fali nienawiści względem zarówno określonych rozwiązań fabuły, jak i szeroko pojętej nieheteronormatwności, internauci pokusili się też o dosłowne groźby względem jednej z aktorek, która wzięła udział w produkcji. Laura Bailey (w grze wcielająca się w Abby) udostępniła kilka otrzymanych wiadomości. Rzućcie okiem poniżej.
O rany. Próbuję publikować tu tylko pozytywy... ale czasami to wszystko robi się zbyt przytłaczające. Zaciemniłam niektóre słowa, bo wiecie, spoilery.
Tak na marginesie. Dziękuję wszystkim, którzy wysyłali do mnie pozytywne wiadomości, które pomogły w zachowaniu równowagi. Znaczy to dla mnie znacznie więcej, niż byłabym w stanie wyrazić.
Krótko po tweecie Bailey w sieci pojawiły się też osobne oświadczenia Neila Druckmanna, reżysera i jednego ze scenarzystów „The Last of Us II” oraz studia Naughty Dog.
Tak jak z pewnością powiedzieliby ludzie, którzy propagują tego rodzaju nienawiść: ależ to wspaniałe i odważne! Mam nadzieję, że ci gracze otrzymają pomoc psychologiczną, której ewidentnie potrzebują. Niestety, taka jest obecnie cena tworzenia rozrywki popularnej, która podważa konwencję. Laura nie zasłużyła na to wszystko.
Choć wspieramy krytyczną dyskusję, to potępiamy też wszelkie formy nękania i gróźb skierowanych w stronę naszej drużyny i obsady. Ich bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem. Musimy wszyscy współpracować, by wyplenić tego rodzaju zachowania i uchronić konstruktywny i pełen współczucia dyskurs.
zdj. Naughty Dog / Sony