Ile „Terminator: Mroczne przeznaczenie” zarobi przez weekend? Znamy wyniki z czwartku
W amerykańskich kinach debiutuje właśnie film „Terminator: Mroczne przeznaczenie”. Produkcja z kategorią R zaliczyła już czwartkowe pokazy wieczorne, jak sobie na nich poradziła?
Film otworzył się w amerykańskich kinach w czwartek o godzinie 19:00 i zebrał w sumie 2,4 mln dolarów. „Mroczne przeznaczenie” odnotowało więc wynik zbliżony do tego, który w 2015 zaliczył „Terminator: Genisys”. Ostatnia cześć serii zebrała od widzów 2,3 mln dolarów podczas wtorkowych pokazów i w ciągu pięciu dni zgromadziła na koncie 42,4 mln dolarów.
Wynik „Mrocznego przeznaczenia” z czwartkowych pokazów plasuje go obok takich produkcji jak: „John Wick 2” (2,2 mln dolarów z otwarcia i 30,4 mln dolarów w weekend), „Pacific Rim: Rebelia” (2,35 mln dolarów z otwarcia i 28,1 mln dolarów w weekend), „Predator” (2,5 mln dolarów z otwarcia i 24,6 mln dolarów w weekend) oraz „Zombieland: Double Tap” (2,85 mln dolarów z otwarcia i 26,8 mln dolarów w weekend).
Analitycy zakładają, że „Terminator: Mroczne przeznaczenie” podczas całego weekendu będzie w stanie zarobić około 30-40 mln dolarów.
Mówi się, że film kosztował 185 milionów dolarów, więc przy takim otwarciu finansowy sukces będzie w dużej mierze uzależniony od zagranicznych rynków. Nic jednak nie wskazuje na razie na to, żeby produkcja miała osiągnąć na międzynarodowym podwórku imponujący rezultat. W Chinach film zarobił podczas swojej premiery 9,7 mln dolarów.
Nowego „Terminatora” wyprodukowały: Paramount Pictures, Lightstorm Camerona, Ellison's Skydance Media, 20th Century Fox i China Tencent Pictures.
Szósta część „Terminatora” pod tytułem „Terminator: Mroczne przeznaczenie” będzie ignorowała wszystkie poprzednie odsłony, począwszy od „Terminatora 3”. W rolach głównych powrócą gwiazdy dwóch pierwszych części: Linda Hamilton i Arnold Schwarzenegger. W nowej obsadzie filmu znaleźli się Gabriel Luna, Diego Boneta, Mackenzie Davis oraz Natalia Reyes.
Za scenariusz odpowiadają David Goyer, Justin Rhodes, Charles Eglee, Josh Friedman i Bill Ray. Film wyprodukował James Cameron, a reżyserią zajął się Tim Miller. W Polsce film trafi do kin 8 listopada.
źródło: Deadline.com / zdj. Paramount Pictures