Jak wypadła oglądalność „Nierealne”? To największa serialowa premiera na HBO Max

W poniedziałek zadebiutował pierwszy odcinek nowego serialu HBO pod tytułem „Nierealne”. Jak dużą widownię produkcja opowiadająca historię niezwykłej grupy ludzi o nadprzyrodzonych zdolnościach zdołała zgromadzić w Stanach Zjednoczonych? Znamy wyniki.

Podczas niedzielnej premiery pierwszy odcinek zobaczyło 1,4 mln widzów. Nie podano, jak wynik ten rozkładał się na źródła transmisji, czyli telewizję tradycyjną i cyfrową, ale mówi się, że jak na razie jest to najlepszy debiut dla oryginalnego serialu na platformie HBO Max. Serial poradził sobie lepiej niż wszystkie premiery 2020 roku i przebił wyniki debiutanckich odcinków Kraina Lovecrafta oraz Od nowa. W przypadku pierwszego z nich pierwszy odcinek zobaczyło 760 tys. widzów, a w przypadku drugiego 676 tys. Warto jednak odnotować, że produkcja Od nowa mimo rozczarowującego startu zaliczyła spory wzrost widowni i finał oglądało na żywo już 1,8 mln widzów. O sukcesie nowej produkcji HBO będzie więc stanowiło to, jak poradzi sobie z utrzymaniem widowni i przyciągnięciem nowych widzów.

Aktualnie widzowie czekają na drugi odcinek pod tytułem Exposure”, który zadebiutuje 18 kwietnia, a w Polsce będzie można oglądać go na platformie HBO GO już 19 kwietnia. Za jego reżyserię odpowiada Joss Whedon, a scenariusz napisała Jane Espenson. Oto oficjalny opis kolejnego odcinka:

W całym mieście głośno jest o operowym debiucie Maladie (Amy Manson). Mundi (Ben Chaplin) poprzysięga odnaleźć zabójczynię, a Amalia (Laura Donnelly) zaczyna prowadzić swoje własne śledztwo. Lavinia Bidlow (Olivia Williams), która hojnie wspierająca potrzebujących, próbuje zmienić percepcję osób przejawiających nietypowe zdolności przez resztę społeczeństwa podczas towarzyskiego spotkania. Hugo Swann (James Norton) zatrudnia Augie’ego (Tom Riley), młodszego brata Lavinii. Chłopak ma pomagać mu w prowadzeniu jego nielegalnych interesów. Szalony lekarz (Denis O’Hare) przeprowadza serię eksperymentów.

zdj. HBO