Kolejne nazwiska w obsadzie „Hellboya: The Crooked Man”. Do filmu dołączył aktor z „Yellowstone”
Kolejne filmowe widowisko o Hellboyu obsadziło dwie następne role. Z filmem, w którym tytułowa kreacja powędruje do Jacka Kesy'ego („Deadpool 2”) związali się właśnie aktorzy znani z serialu „Yellowstone” i „Resident Evil: Remedium”.
Najnowszy „Hellboy” będzie kolejnym otwarciem nowej filmowej franczyzy. Projektem zajmuje się studio Millenium Media mające już w dorobku „Hellboya” z roku 2019. Mimo sromotnej porażki poprzedniej produkcji nowy projekt budzi wśród fanów pewne nadzieje na lepszy efekt. Głównie za sprawą tego, że za scenariusz do nowego filmu odpowiadają Christopher Golden (twórca komiksów, między innymi opowieści z cyklu „BBPO”) oraz sam Mike Mignola, twórca postaci Hellboya.
Produkcja zatytułowana „Hellboy: The Crooked Man” wykorzysta elementy trzyczęściowego runu komiksowego z 2011 roku. Akcja rozegra się w latach 50. w Appalachach. Na pierwszym planie znajdą się Hellboy i pewien niedoświadczony agent BBPO, którzy przemierzając góry we wschodniej części Ameryki, trafiają na niewielką społeczność, nawiedzaną przez sabat czarownic. Przewodzi nim tytułowy Crooked Man, „lokalny diabeł”, który dzieli z Hellboyem kłopotliwą przeszłość.
Sprawdź też: Clancy Brown zagra mafijnego bossa w serialowym spin-offie „Batmana”
Do obsady filmu dołączyli właśnie Jefferson White i Adeline Rudolph. Pierwszego aktora możecie znać przede wszystkim z roli Jimmy'ego Hurdstroma w serialu „Yellowstone”. W „Hellboyu” przypadnie mu kreacja Toma Ferrella, mieszkańca appalaskich gór, który wspomoże głównego bohatera w zadaniu uwolenienia miasteczka spod wpływu sabatu. Z kolei Rudolph, kojarzona za sprawą ról w „Resident Evil: Remedium” i „Chilling Adventures of Sabrina”, wcieli się w niejaką Bobbie Jo Song. Opis tej postaci nie został jeszcze udostępniony.
Dodajmy, że dla odtwórcy głównej roli, blisko czterdziestoletniego Jacka Kesy'ego, „The Crooked Man” będzie pierwszą tak istotną rolą w karierze. Aktor do tej pory wcielał się przede wszystkim w drugoplanowych bohaterów. Oprócz filmów „Deadpool 2” czy chociażby „Baywatch. Słoneczny patrol” w jego portfolio znajdziemy też takie produkcje jak „Dwunastu odważnych” czy „Życzenie śmierci”.
Prace na planie wystartują w kwietniu tego roku na terenie Bułgarii. Reżyserią zajmie się Brian Taylor, twórca takich filmów jak „Ghost Rider 2” czy „Adrenalina”.
źródło: Bloody Disgusting / zdj. Paramount