Madonna rusza w koncertową trasę i rezygnuje z filmowej biografii z Julią Garner
Zapowiadany od przeszło dwóch lat film mający opowiedzieć historię Madonny nie zostanie zrealizowany, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Popularna piosenkarka mająca zająć się jego wyreżyserowaniem zdecydowała, że priorytetem jest dla niej nowa trasa koncertowa i odłożyła filmową biografię z Julią Garner w roli głównej na półkę.
O planach na stworzenie filmowej opowieści o Madonnie usłyszeliśmy pierwszy raz we wrześniu 2020 roku. Poinformowano wówczas, że studio Universal Pictures doszło do porozumienia z piosenkarką, która sama stanie za kamerą widowiska bazującego na scenariusz stworzonym wspólnie z Diablo Cody („Juno”). Madonna miała zostać także producentką filmu, obok Amy Pascal („Czwarta władza”, „Małe kobietki”). Latem zeszłego roku dowiedzieliśmy się natomiast, że do głównej roli wybrana została Julia Garner, aktorka, którą możecie kojarzyć z takich tytułów telewizyjnych jak „Ozark” i „Kim jest Anna?” oraz docenionego przez krytykę dramatu„Asystentka” w reżyserii Kity Green.
Sprawdź też: Oscary 2023: Znamy nominowanych. Polski film z szansą na Oscara.
Teraz okazuje się jednak, że przygotowany prawie trzy lata projekt nie jest już rozwijany. Madonna zdecydowała się na ruszenie w nową trasę koncertową nazwaną The Celebration Tour obejmującą zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europę, co uniemożliwi jej zajmowanie się filmową biografią przynajmniej do końca roku – trasa koncertowa rozpocznie się 15 lipca w USA, a do Europy, gdzie odwiedzi 11 miast, Madonna zawita 14 października. Jak na razie nie jest jeszcze jasne, czy całkowicie przekreśla to szanse na realizację projektu, czy jedynie odwleka go w czasie.
źródło: variety.com / zdj. Warner Bros.