Mark Hamill skończył z „Gwiezdnymi wojnami”

Plany Disneya na rozwój gwiezdnowojennego uniwersum mogą nie mieć końca, ale jedna z kultowych postaci sagi wyraźnie dała znać, że jej czas w odległej galaktyce dobiegł zasłużonej emerytury. W najnowszym wywiadzie Mark Hamill jednoznacznie wskazał, że nie pojawi się w kolejnych projektach ze świata „Star Wars”. 

W rozmowie z dziennikarzami Entertainment Weekly aktor ujawnił, że zakończył przygodę z „Gwiezdnymi wojnami”:

Och nie wyobrażam sobie [powrotu]. Moja postać miała początek, środek i koniec. Te filmy dały mi więcej, niż kiedykolwiek oczekiwałem, nie pomyślałem nawet [o udziale w kolejnych]. Moje pożegnanie w epizodzie IX było słodko-gorzkie. Kocham wszystkich tych ludzi i z pewnością mam szczególny stosunek do George'a i bohatera, którego stworzył. Jestem pełen wdzięczności względem tego, co było mi dane, ale nie chcę być chciwy. Wciąż pozostało mnóstwo wspaniałych opowieści i mnóstwo wspaniałych aktorów, którzy mogliby je zrealizować. Nie potrzebują mnie. 

Hamill cieszy się, że jego postać powoli ustępuje miejsca nowym bohaterom „Star Wars”. Jak sam tłumaczy, powiew świeżości jest konieczny, by móc wprowadzić do mitologii odległej galaktyki więcej zróżnicowania. 

W kolejnej części wywiadu aktor przyznał, że pozostaje fanem „Gwiezdnych wojen”, a w ostatnim czasie zachwyca się serialem „The Mandalorian”, który jego zdaniem, zbliża sagę do oryginalnego zamysłu George'a Lucasa:

Myślę, że niezwykłą przewagą „The Mandalorian” jest możliwość ekonomicznego opowiadania. Nie mają presji potężnych efektów specjalnych tak jak filmy. Sprowadzają to do podstaw, które zakładał George – wyobrażał sobie western w kosmosie. [Serial] posiada ton rodem z westernów Sergia Leone. Robi to na mnie wielkie wrażenie. (...)

Mark Hamill pojawił się w sześciu z dziewięciu odsłon sagi „Gwiezdnych wojen”. Aktor był głównym bohaterem klasycznej trylogii tworzonej przez George'a Lucasa i powrócił do serii w ramach najnowszych odsłon stworzonych przez Disneya. Po krótkim występie w siódmym epizodzie odegrał większą rolę w ósmej odsłonie i pożegnał się ze swoich bohaterem w ostatniej części sagi Skywalkerów w grudniu zeszłego roku.

źródło: Movieweb.com / zdj. Disney