Marvel nadal wierzy w kinową premierę filmu „Czarna Wdowa”
Stojący na czele Disneya Bob Chapek skomentował aktualną sytuację w światowym kinie w kontekście premiery odkładanego wielokrotnie już filmu o Czarnej wdowie.
Marvel planował pokazanie widzom filmu „Czarna Wdowa” już w maju zeszłego roku, ale harmonogram studia doszczętnie zniszczył wybuch pandemii koronawirusa. W ostatnich miesiącach pojawiły się informacje sugerujące, że przedstawiciele Disneya cały czas wierzą jeszcze w kinową premierę filmu ze Scarlett Johansson, ale jednocześnie bacznie obserwują aktualną sytuację w kinach i w razie braku jej poprawy, są gotowi do przeniesienia debiutu do platformy Disney+.
Przy okazji najnowszej aktualizacji wyników finansowych Disneya stojący na czele spółki Bob Chapek potwierdził ostatnie przecieki, zapewniając, że aktualny plan studia cały czas zakłada kinową premierę filmu „Czarna Wdowa”. Jednocześnie dyrektor generalny podkreślił, że będą bacznie obserwować ponowne otwarcie kin i nastroje widzów związane z powrotem na kinowe sale, co potwierdza z kolei, że studio przygotowuje się na ewentualne przeniesienie premiery do cyfrowej dystrybucji. W tym kontekście najistotniejsze będzie otwarcie kin w Stanach Zjednoczonych, a zwłaszcza w największych miastach takich jak Nowy Jork czy Los Angeles. Jeśli amerykański przemysł kinowy nie stanie na nogi najpóźniej do kwietnia tego roku, to możemy być pewni, że „Czarna Wdowa” nie pojawi się w repertuarze kin.
Aktualny kalendarz Disneya zakłada, że film o Czarnej Wdowie zadebiutuje na wielkim ekranie 7 maja 2021, a więc ponad rok po pierwotnie wyznaczonej dacie premiery. W obsadzie filmu są Scarlett Johansson jako Czarna Wdowa oraz nowe twarze MCU, czyli David Harbour jako Alexei aka The Red Guardian, Florence Pugh jako Yelena, O. T. Fagbenle jako Mason i Rachel Weisz jako Melina.
źródło: deadline.com / zdj. Marvel Studios