Netflix będzie musiał oddać użytkownikom pieniądze? UOKiK stawia poważne zarzuty
Wielu użytkowników Netfliksa w sierpniu ubiegłego roku zostało postawionych przed faktem dokonanym. Serwis jednostronnie podniósł ceny abonamentu – nawet o 7 zł miesięcznie. Problem w tym, że platforma zrobiła to bez wyraźnej zgody swoich klientów. Co właśnie analizuje UOKiK.
Aktualizacja: 28.08.2025 – Netflix odniósł się do sprawy w oficjalnym oświadczeniu, które znajdziecie poniżej:
„Komfort i przejrzysta komunikacja z konsumentem są dla nas kluczowe, a działanie w zgodzie ze wszystkimi obowiązującymi prawami jest naszym nadrzędnym priorytetem. Będziemy blisko współpracować z UOKiK celem wyjaśnienia tej sprawy, tak aby zapewnić jak najbardziej korzystne rozwiązanie dla widzów Netflixa w Polsce”.
Milczenie to nie zgoda na wyższą cenę – UOKiK bierze pod lupę Netfliksa i inne platformy
Rok temu Netflix wprowadził nowe ceny swoich planów abonamentowych i mimo iż informował o podwyżkach w wiadomościach e-mail oraz komunikatach po zalogowaniu do konta, to zdaniem Prezesa UOKiK nie spełnił warunków niezbędnych, by zmiany te były zgodne z prawem. Platforma uznała bowiem, że brak sprzeciwu ze strony klientów jest równoznaczny z akceptacją wyższej opłaty.
– Nie można mówić o uczciwym traktowaniu konsumenta, jeśli platforma zakłada, że „brak sprzeciwu” oznacza zgodę na nowe istotne warunki umowy. Cena usługi – jak każde świadczenie – nie powinna być zmieniana jednostronnie, bez wyraźnej zgody użytkownika – podkreśla Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Urząd zakwestionował postanowienia regulaminu, które dawały Netfliksowi niemal nieograniczoną swobodę w modyfikowaniu ceny i warunków subskrypcji. UOKiK stoi na stanowisku, że takie praktyki mogą naruszać interesy konsumentów i stanowią złamanie prawa.
Sprawdź też: Widzowie oszaleją! We wrześniu Netflix zaleje nas wielkimi hitami.
Za stosowanie klauzul niedozwolonych grozi kara sięgająca nawet 10 proc. obrotu firmy, a także obowiązek usunięcia skutków naruszeń – w tym dokonanie zwrotu niesłusznie pobranych opłat. Jeśli zarzuty się potwierdzą, Netflix nie tylko będzie musiał zmienić regulamin, ale też nie będzie mógł stosować tych praktyk wobec użytkowników w przyszłości.
To nie pierwsza tego typu interwencja. W 2023 roku, po działaniach UOKiK, Amazon zmienił praktyki dotyczące usług Prime i Prime Video. Obecnie podobne postępowania wyjaśniające prowadzone są wobec takich firm jak: Apple, Disney+, Google (YouTube Premium), HBO Max, Microsoft (GamePass), Sony (PlayStation Plus) i Adobe.
Niektórzy gracze już zadeklarowali zmianę podejścia. Google i Apple zobowiązały się do przestrzegania polskich regulacji dotyczących subskrypcji. Jednak – jak podkreśla UOKiK – to wciąż za mało. – Doceniamy deklaracje, ale oczekujemy też rekompensaty dla konsumentów. Jeśli opłaty były podwyższane bez zgody, platformy powinny automatycznie zwrócić różnicę – dodaje Tomasz Chróstny.
Jeśli UOKiK potwierdzi swoje zarzuty, klienci Netflixa mogą nie tylko zyskać pewność, że podobne sytuacje nie powtórzą się w przyszłości, ale także odzyskać niesłusznie pobrane pieniądze. Sprawa ta może również wymusić szersze zmiany w całej branży subskrypcyjnej w Polsce.
zdj. Netflix