Nowa „Planeta małp” odniesie się do ostatniej trylogii. Reżyser uspokaja
Ostatnie informacje na tematy nowej „Planeta małp” przygotowywanej pod dyktando Disneya sugerowały, że film będzie restartem serii niezwiązanym z zakończoną niedawno trylogią. Głos na temat nowego projektu zabrał właśnie jego reżyser, który uspokoił fanów przygód Cezara.
Informacja o tym, że nowy film będzie ponownym uruchomieniem serii i nie zostanie powiązany z ostatnią trylogią, wywołała spore poruszenie wśród fanów przygód Cezara, w którego wcielał się Andy Serkis. Głos fanów dotarł między innymi do samego reżysera filmu, który nie chcąc zdradzać żadnych szczegółów na temat filmu, uspokoił miłośników poprzedniej serii i zapewnił, że jego film odniesie się do dziedzictwa Cezara.
Bez obaw, nie zepsuje tej niespodzianki, ale spokojnie mogę powiedzieć, że dziedzictwo Cezara będzie kontynuowane ...
Wygląda więc na to, że film nie będzie całkowitym restartem i w jakimś stopniu będzie kontynuował historię rozpoczętą przez poprzednie produkcje. Możliwe, że akcja zostanie osadzona w tym samym świecie, ale będzie rozgrywała się na wiele lat po wydarzeniach z ostatniej części pod tytułem „Wojna o planetę małp”, co będzie można uznać również za miękki restart franczyzy.
Prace na planie mają ruszyć jeszcze w tym roku, a premiery możemy spodziewać się na przełomie 2021 i 2022 roku. Do opracowania nowego filmu studio wybrało Wesa Balla, twórcę znanego głównie ze stworzenia filmowej serii „Więzień labiryntu”. Przy filmie jako scenograf będzie pracował stały współpracownik reżysera, Daniel Dorrance.
źródło: Twitter.com / zdj. 20th Century Studios