Nowe „Bez twarzy” nie będzie remakiem, a kontynuacją pierwszego filmu
Parę dni temu studio Paramount Pictures ogłosiło, że zapowiadana od dłuższego czasu nowa wersja filmu „Bez twarzy” znalazła reżysera. W ramach nowego wpisu na Twitterze o projekcie wypowiedział się współscenarzysta Simon Barrett. Jak się okazuje, produkcja nie będzie remakiem, a pełnoprawnym sequelem pierwszego filmu.
Na swoim Instagramie Barrett ujawnił, że zarówno on, jak i współscenarzysta i reżyser Adam Wingard nie mają planów na przetwarzanie magii pierwszego filmu:
(...) „Bez twarzy” to wspaniały film. Nigdy nie próbowalibyśmy rekreować jego magii, ale jesteśmy bardzo podekscytowani na myśl o tym co mamy w planach.
W tym samym poście scenarzysta udostępnił wpis, który pojawił się na Instagramie Wingarda:
Nigdy nie planowałem remake'ować „Bez twarzy”. To idealny film akcji. Simon Barrett i ja piszemy bezpośredni sequel.
Przypomnijmy, że producentem wykonawczym nowej wersji klasycznej produkcji został David Permut. Oryginalny film opowiada historię agenta FBI, Seana Archera (John Travolta), tropiącego bezwzględnego mordercę, Castora Troya (Nicolas Cage). Mężczyzna chce zemścić się na nim za śmierć syna, który 6 lat wcześniej zginął z rąk przestępcy. By schwytać bezwzględnego terrorystę, Sean przechodzi operację plastyczną, dzięki której zamienia się z Castorem twarzami. Splot wydarzeń sprawia jednak, że Troy otrzymuje twarz Archera i przejmuje jego życie. Sean z twarzą mordercy będzie musiał walczyć o odzyskanie rodziny i powstrzymanie zabójczych planów prawdziwego terrorysty.
źródło: CBR.com / zdj. Paramount Pictures