Operator „Matriksa” za kamerą nowego widowiska Marvela
Jeden z najbliższych filmów Marvela, który opowie historię komiksowego wojownika Shang-Ch, zyskał właśnie operatora. Za zdjęcia do produkcji „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” będzie odpowiadał Bill Pope.
Reżyser filmu Destin Daniel Cretton zdradził niedawno, że „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” będzie wizualnie przypominał przełomowego „Matriksa”. W tym celu Marvel zatrudnił na stanowisko operatora swojego filmu Billa Pope'a, który przed laty odpowiadał za zdjęcia do kultowej trylogii. W dorobku Pope'a są również takie tytuły jak: „Armia ciemności”, „Spider-Man 2”, i „Księga dżungli”.
W filmie pojawią się trzy główne postacie: tytułowy Shang-Chi, złoczyńca Mandaryn oraz kobieta należąca do jego gwardii. Plotka sugeruje, że Awkwafina wcieli się w wojowniczkę służącą Mandarynowi, a jeśli założymy, że filmowym ojcem głównego bohatera w przeciwieństwie do komiksowego pierwowzoru nie będzie Fu Manchu, a właśnie Mandaryn, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Awkwafina zagra w filmie siostrę Shanga-Chi, znaną jako Fah Lo Suee. Bohaterka w komiksach obdarzona jest mocą hipnozy i stoi w opozycji do swojego brata.
Prace na planie mają wystartować w ciągu najbliższych miesięcy. Ekipa będzie pracowała Australii i Los Angeles. Produkcja zawita na ekrany kin 12 lutego 2021 roku.
źródło: Collider.com / zdj. Marvel