Oscary 2020 – katastrofalna oglądalność gali. Znamy wyniki

W nocy z niedzielę na poniedziałek odbyła się 92. gala rozdania Oscarów, która po wprowadzonych rok temu zmianach miała ponownie zaliczyć wzrost oglądalności. Czy skrócenie gali i brak prowadzącego ponownie pozytywnie wpłynęły na oglądalność? Poznajcie szczegóły. 

W zeszłym roku pierwszy raz od pięciu lat gala Oscarów zaliczyła wzrost oglądalności. Wydawało się, że powodem lepszej oglądalności był fakt, że 91. ceremonia rozdania najważniejszych nagród w świecie kina nie miała klasycznego prowadzącego i tym samym trwała nieco krócej. Okazuje się jednak, że brak prowadzącego i krótszy czas trwania nie przyciągnęły w tym roku więcej widzów przed telewizory. Tegoroczna gala zaliczyła wręcz najgorszą oglądalność w historii.

92. rozdanie Oscarów oglądało 23,6 mln widzów, co stanowi spadek o 6 mln względem zeszłorocznej edycji, którą zobaczyło 29,6 mln widzów z USA. Co więcej, tegoroczną galę oglądało o niecałe 3 mln mniej widzów niż te z 2018 roku, kiedy prowadzącym był Jimmy Kimmel. Trzeba jednak odnotować, że mimo wielkiego spadku Oscary nadal pozostają najczęściej oglądanym programem w sezonie nagród. Gala wyprzedza zarówno rozdanie nagród Grammy, jak i Złotych Globów.

Tegoroczne Oscary trwały 3 godziny i 35 minut, podczas gdy rok temu wszystkie nagrody rozdano w 3 godziny i 23 minuty.

Sprawdźcie wszystkich zwycięzców tegorocznej edycji Oscarów: Oscary 2020 – oto zwycięzcy. „Parasite” wielkim wygranym.

Oglądalność Oscarów w latach 2001-2020

źródło: Deadline.com / zdj. Oscars.org