Ósmy rozdział „Resident Evil” straszy na pierwszym zwiastunie
Podczas wydarzenia „The Future of Gaming” dedykowanego nowej konsoli Sony zaprezentowano pierwszą zapowiedź kolejnego rozdziału serii „Resident Evil”. Rzućcie okiem poniżej. Jest... inaczej.
„Resident Evil: Village” ma stanowić śmiałe odstępstwo od dotychczasowego kierunku serii. Jak sami zobaczycie, w „ósemce” graczom przyjdzie stanąć w szranki z czarownicami i wilkołakami w otoczeniu gotyckich zamczysk rodem niemal z klasyki fantasy.
Gra trafi do sprzedaży w styczniu 2021. Pograją w nią szczęśliwcy, którzy zaopatrzą się w konsolę PlayStation 5 oraz użytkownicy Xboksa Series X i Steama. O samej maszynie Sony więcej poczytacie w tym miejscu.
Capcom udostępnił też pierwszy oficjalny opis gry:
W wydanym dziś debiutanckim zwiastunie, Capcom ujawnił nową scenografię i opowieść „Resident Evil Village”. Akcja gry rozgrywa się kilka lat po docenionym przez krytyków „Resident Evil 7: Biohazard”. Zupełnie nowa historia zaczyna się od Ethana i jego żony Mii, którzy mieszkają spokojnie w nowej części świata, wolnej od koszmarów przeszłości. Gdy wspólnie budują nowe życie, tragedia znów ich spotyka. Chris Redfield, legendarny bohater z serii „Resident Evil”, który wystąpił krótko w „Resident Evil 7: Biohazard”, ponownie pojawia się w życiu pary i zakłóca ich dobrobyt, pozostawiając Ethana zdruzgotanego i mierzącego się z zupełnie nowym koszmarem. Pierwszoosobowa akcja „Resident Evil Village” rozpoczyna się, gdy gracze wcielają się w zrozpaczonego Ethana, który stara się odkryć tajemnice koszmarów, nękających spokojną niegdyś wioskę. Podczas tej przerażającej podróży gracze będą walczyć o każdy oddech, ścigani przez okrutnych nowych wrogów, którzy zamieszkują ośnieżone lokacje. Łącząc możliwości konsol następnej generacji, zarówno szczegółowy realizm i nieustanne poczucie napięcia będą rosły z każdą desperacką walką o przetrwanie, zaś chwile spokoju sprawią, że gracze będą zastanawiać się, jakie nowe horrory jeszcze ich czekają.
zdj. Sony / Capcom