Pierwsze opinie o najnowszej wersji „Kotów”

Zeszła noc obfitowała w głośne hollywoodzkie premiery. Obok pierwszego pokazu „Skywalker. Odrodzenie”, premierę zaliczyła też nowa inkarnacja kultowego musicalu „Koty”. Pierwsze zwiastuny widowiska popularnie podzieliły widownię na tych, których urzekły zastosowane efekty komputerowe i tych postrzegających koszmarki CGI, jako całkowicie uniemożliwiające radość z seansu. Teraz, do dyskusji przyłączyli się goście premierowej gali oraz krytycy. Rzućcie okiem na pierwsze opinie.

Tak jak w przypadku „Gwiezdnych wojen” tak i opinie o „Kotach” ograniczają się, póki co do krótkich wpisów na mediach społecznościowych. Nie mniej jednak są one w stanie dać ogólny pogląd i wprowadzić nieco spokoju (bądź zamieszania) do przedpremierowego oczekiwania. Jak wynika z tweetów krytyków i gości obecnych na premierze, „Koty” to przedziwne doświadczenie, pełne magii, osobliwości i pozostawiające nie do końca jasne uczucia. 

„KOTY” to najdziwniejsze, oszałamiające (...) doświadczenie kinowe, jakie kiedykolwiek miałem. Nie mam pojęcia, co się właśnie stało, ale jestem pewien, że było warto to doświadczyć. 

– Alan Henry (@alanhenry)

Nie daje mi to żadnej przyjemności, ale muszę przyznać, że „Koty” są zbyt „napalone” jak na własne możliwości.

– CarolineD Framke (@carolineframke)

Najgorszą rzeczą w „Kotach” jest to, że Jason Derulo jest najlepszą rzeczą

– Keaton Kilde (@keatonkildebell)

Uch, „Koty” są chyba wspaniałe? Wszystko, co było dziwne w zwiastunach, zniknęło, gdy oglądałem film. Jest magicznie i działa, może poza oryginalną piosenką Taylor Swift o kotach pożerających ciało starej kobiety, która zmarła w swoim mieszkaniu. 

– Ben Mekler (@benmekler) 

Reżyserem nowej wersji musicalu jest Tom Hooper. W głównych rolach wystąpią: Idris ElbaIan McKellenRebel WilsonJennifer HudsonJudi DenchJames CordenTaylor Swift i Jason Derulo.

Musical „Koty” został stworzony na początku lat 80. przez Andrew Lloyda Webbera. Od tego czasu musical jest jednym z czterech najdłużej odgrywanych spektaklów na Broadwayu. Jego akcja dzieje się w trakcie jednej nocy, podczas której koty spotykają się i opowiadają o swoich dziejach. Tuż przed świtem przywódca kociej ferajny wybiera jednego ze zgromadzonych, który otrzyma nowe życie w niebiańskim świecie.

źródło: Indepentent.co.uk / zdj. Universal Pictures