Prace nad 4. sezonem „The Crown” zakończone. Nie będzie opóźnienia przez koronawirusa

Koronawirus sprawił, że wiele produkcji musiało przerwać prace na planie i pozostać w zawieszeniu na najbliższe tygodnie, a być może nawet miesiące. Fanów „The Crown” ucieszy natomiast fakt, że popularna produkcja od Netfliksa jako jedna z niewielu zdołała zakończyć produkcję czwartego sezonu mimo panującej epidemii.

Na chwilę po wybuchu epidemii koronawirusa pojawił się komunikat, że Netflix nie będzie przerywał pracy na planie czwartego sezonu i zamierza kontynuować zdjęcia przez najbliższy tydzień. Ekipa potrzebowała tylko kilku dni, aby nakręcić ostatnie pojedyncze sceny i definitywnie zakończyć tym samym prace na planie. Dzisiaj ujawniono, że założony plan został zrealizowany i zdjęcia do czwartego sezonu zostały zakończone, a twórcy mogą teraz zająć się postprodukcją.

Brak opóźnienia w pracach na planie daje duże szanse na to, że czwarta seria zadebiutuje na platformie Netflix jeszcze w tym roku.

Akcja czwartego sezonu przeniesie się do lat 70. XX wieku, kiedy to Margaret Thatcher została pierwszą kobietą na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii. Żelazną Damę zagrała Gillian Anderson. Drugą z nowych postaci, która zadebiutuje w czwartym sezonie serialu The Crown”, będzie księżna Diana. W roli popularnej księżnej Walii, która zginęła w tragicznym wypadku w 1997 roku, zobaczymy początkującą aktorkę Emmę Corrin.

Niedawno platforma Netflix ujawniła, że serial „The Crown” zakończy się po pięciu sezonach. W ostatniej serii Olivię Colman w roli Królowej Elżbiety II zastąpi Imelda Staunton.

źródło: Ew.com / zdj. Netflix