Prace nad serialem „WandaVision” dobiegają końca mimo koronawirusa
Pomimo bieżącej sytuacji międzynarodowej, która wymusiła na Marvel Studios tymczasowe wstrzymanie prac nad wieloma zapowiedzianymi produkcjami, najnowsze doniesienia wskazują, że prace na planie „WandaVision” nie tylko zostały definitywnie zakończone, ale uprano się już z większością efektów specjalnych.
Wygląda na to, że pandemia nie dotknie kalendarza premier MCU na Disney+ tak bardzo jak się obawialiśmy. Podczas gdy główna część fazy zdjęciowej „WandaVision” dobiegła końca jeszcze początkiem marca, w połowie miesiąca dowiedzieliśmy się, że Marvel postanowił wcisnąć pauzę w kontekście prac nad zarówno serialem z Elizabeth Olsen, jak i „Lokim”. Tymczasem, najnowszy raport donosi, że zakończyła się nie tylko faza produkcyjna serialu „WandaVision”, ale i ogromna część procesów-postprodukcyjnych. Przed twórcami serialu wciąż leżą prace montażowe i ewentualne pojedyncze dokrętki, ale przy założeniu, że duża część obowiązków przeniosła się do home office, istnieje duża szansa, że „WandaVision” trafi na ekrany w ramach zaplanowanej grudniowej premiery.
W serialu Paul Bettany ponownie wcieli się w Visiona, a Elizabeth Olsen powróci do roli Scarlet Witch. Wiemy też, że w „WandaVision” pojawi się Monica Rambeau, którą poznaliśmy w filmie „Kapitan Marvel”. Wówczas była ona młodą córką najlepszej przyjaciółki Carol Danvers, a aktualnie stała się nową superbohaterką znaną w komiksach pod pseudonimami Pulsar, Photon czy Spectrum. W jej dorosłą wersję wcieli się Teyonah Parris, którą niedawno mogliśmy oglądać w filmie „Gdyby ulica Beale umiała mówić”.
źródło: Heroic Hollywood / zdj. Disney