Ray Fisher nie zagra już Cyborga? Studio rezygnuje z bohatera?
Po finansowej porażce "Ligi Sprawiedliwości" studio Warner Bros. postanowił skupić się na solowych filmach o superbohaterach. Okazuje się jednak, że nie każdy heros, którego mogliśmy w "Justice League", będzie miał tyle szczęścia co Aquaman, czy Wonder Woman. Najnowsze informacje z obozu Warnera sugerują, że w najbliższych latach na dużym ekranie nie zobaczymy Cyborga, którego grał Ray Fisher. Poznajcie szczegóły.
Podczas gdy większość członków Ligi Sprawiedliwości doczeka się swoich solowych filmów, to wygląda na to, że Warner nie ma aktualnie żadnych planów dotyczących filmowych przygód Cyborg. Początkowo studio chciało zrealizować film skupiający się wyłącznie na postaci Victora Stone'a, ale od dłuższego czasu nie otrzymaliśmy żadnej aktualizacji na temat tego projektu. Dzisiejsza porcja plotek sugeruje nawet, że studio nie jest obecnie zainteresowane powrotem tego bohatera w żadnej postaci. Cyborg nie tylko nie doczeka się swojego własnego filmu, ale najprawdopodobniej nie pojawi się również w żadnym z najbliższych filmów jako postać drugoplanowa.
Możemy więc spodziewać się, że nawet jeśli Wanrner Bros. zdecyduje się kiedyś na ponownie sięgnięcie po postać Cyborga, to w roli superbohatera nie pojawi się już Ray Fisher, a inny aktor, tak jak ma to miejsce aktualnie w przypadku Batmana. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że Cyborga aktualnie możemy oglądać w serialu "Doom Patrol", gdzie gra go Joivan Wade . Nie wykluczone, też, że serialowa wersja Cyborga zagości na dłużej w uniwersum platformy DC Universe i w najbliższych latach fani tego bohatera będą mogli oglądać jego przygody przynajmniej na małym ekranie.
źródło: Wegotthiscovered.com / zdj. Warner Bros. / DC Comics