„Śmierć na Nilu” czy „Wyjdź za mnie”? Filmy zaczynają walkę o widzów
W kinach zagościły w ten weekend dwie nowe produkcje „Śmierć na Nilu” z Gal Gadot oraz „Wyjdź za mnie” z Jennifer Lopez w roli głównej. Jak produkcje poradziły sobie podczas czwartkowych pokazów i ile zarobią przez cały weekend?
Podczas czwartkowych pokazów wieczornych, które rozpoczęły się o godzinie 17:00, film „Śmierć na Nilu” zebrał od amerykańskich widzów 1,1 mln dolarów – do kwoty tej wliczone są także bilety sprzedane podczas środowych pokazów specjalnych organizowanych między innymi przez kina IMAX. Produkcja zaliczyła więc otwarcie słabsze o 31% względem swojego poprzednika, filmu „Morderstwo w Orient Expressie”, który w 2017 roku był w stanie zebrać podczas czwartkowych pokazów 1,6 mln dolarów. Wynik ten możemy zestawić też z otwarciem produkcji „Dom Gucci”, która skierowana była do podobnej grupy odbiorców. Film Ridleya Scotta zdołał zebrać z czwartkowych pokazów 1,3 mln dolarów. „Śmierć na Nilu” nie przebił też takich produkcji jak „Candyman” (1,9 mln dolarów), „Old” (1,5 mln dolarów) oraz „Noc oczyszczenia: Żegnaj Ameryko” (1,3 mln dolarów). Oczekuje się, że na koniec weekendu film „Śmierć na Nilu” będzie miał na koncie około 11-15 mln dolarów.
Drugą nowością weekendu jest romantyczna komedia „Wyjdź za mnie”, której gwiazdami są Jennifer Lopez i Owen Wilson. Film zebrał w trakcie czwartkowych pokazów rozpoczętych o godzinie 17:00 dokładnie 525 tys. dolarów. Dodajmy jednak, że film został udostępniony równocześnie z premierą w kinach również na platformie streamingowej Peacock. Przez cały pierwszy weekend film może zgromadzić od 8 do 11 mln dolarów.
zdj. Disney / Universal Pictures