Świeża krew w szeregach Lucasfilm? Kto będzie tworzył nowe uniwersum „Star Wars”?

Wraz ze zbliżającą się premierą „Skywalker. Odrodzenie” powracają spekulacje na temat przyszłości Kathleen Kennedy w szeregach studia Lucasfilm. Nowe informacje zdradzają też, kiedy możemy spodziewać się informacji o nowym projekcie ze świata „Gwiezdnych wojen” i kto będzie odpowiadał za najbliższe projekty franczyzy.

Ostatnie plotki sugerowały, że Kathleen Kennedy ustąpi ze stanowiska prezesa Lucasfilm po premierze piątej części serii „Indiana Jones”, czyli w okolicach lipca 2021 roku. Źródła związane ze studiem sugerowały również, że Kennedy nie odejdzie całkowicie ze studia i nadal będzie zaangażowana w tworzenie i produkowanie filmów. Sama zainteresowana stwierdziła w ostatnim z wywiadów, że jak na razie nie podjęła jeszcze decyzji o swojej przyszłości w szeregach studia.

Co więcej, według najnowszych informacji z obozu Lucasfilm obecna prezes studia jest w pełni zaangażowana w prace nad najbliższym filmem ze świata „Star Wars”, który ma zostać wypuszczony do kin 6 grudnia 2022 roku. Szczegóły na temat projektu nie są znane, ale mówi się, że nie będzie to film Riana Johnsona. Zaczynają pojawiać się także sugestie, że w prace nad pierwszym filmem z nowej serii nie będzie zaangażowany Kevin Feige. Prezes Marvel Studios został niedawno przedstawiony jako producent jednego z nowych filmów w świecie „Star Wars”, ale mówi się, że obecnie Feige jest cały czas mocno skoncentrowany na tworzeniu produkcji Marvela i rozwijaniu serialowego uniwersum MCU w ramach platformy Disney+. Kennedy przyznała właśnie, że film, którym ma zająć się Feige, jest wciąż na bardzo wczesnym etapie rozwoju i twórcy dopiero zaczynają rozmawiać na temat jego kształtu.

Nowy raport zakłada także, że żadne informacje na temat kolejnych filmów osadzonych w świecie mistrzów Jedi nie zostaną ujawnione na pewno do stycznia 2020 roku. Lucasfilm chce ogłosić swoje plany na rozwój uniwersum dopiero po premierze filmu „Skywalker. Odrodzenie”, który wejdzie do kin w grudniu.

Już dzisiaj głośno mówi się jednak o tym, że dużą rolę w tworzeniu przyszłych produkcji ze świata „Gwiezdnych wojen” mają mieć Jon Favreau, Dave Filoni i Michelle Rejwan, producentka siódmego i dziewiątego epizodu sagi, piastująca obecnie stanowisko starszego wiceprezesa Lucasfilm ds. rozwoju i produkcji aktorskich. Favreau i Filoni pracują obecnie nad drugim sezonem serialu „The Mandalorian”, ale w przyszłości mają mieć podobno wpływ także na kinowe produkcje. Wygląda więc na to, że Disney jest zadowolony z pracy, jaką duet twórców wykonał przy tworzeniu pierwszego aktorskiego serialu osadzonego w uniwersum „Star Wars”. W ramach spekulacji możemy założyć, że Disney chce dążyć do pełnego połączenia serialowego świata „Gwiezdnych wojen” z filmowymi produkcjami, tak jak będzie to miało miejsce w przypadku produkcji Marvela. To z kolei może oznaczać, że bohaterowie serialu „The Mandalorian” będą mieli swój udział w kinowych produkcjach z nowych serii.

źródło: Hollywoodreporter.com