To Joss Whedon nakręcił ostatnią scenę „Ligi Sprawiedliwości”
Zyskaliśmy potwierdzenie, że to Joss Whedon odpowiada za nakręcenie sceny po napisach w kinowej wersji filmu „Liga Sprawiedliwości” zapowiadającej stworzenie drużyny największych superzłoczyńców filmowego uniwersum DC Comics.
Do sieci trafiło nowe zdjęcie zza kulis filmu „Liga Sprawiedliwości” potwierdzające, że scena po napisach, w której Lex Luthor ogłasza utworzenie drużyny superzłoczyńców, została nakręcona nie przez Zacka Snydera, który porzucił projekt ze względu na śmierć córki, a przez nowego reżysera Jossa Whedona. O tym, że istnieje inna wersja sceny po napisach, poinformował już wcześniej Joe Manganiello wcielający się w uniwersum DC w Deathstroke'a. Mówiło się, że w scenie zaplanowanej przez Snydera mieliśmy zobaczyć, jak Lex Luthor zatrudnia popularnego złoczyńcę do zlikwidowania Batmana – pomysł ten był prawdopodobnie punktem wyjściowym do solowego filmu o przygodach Mrocznego Rycerza z Benem Affleckiem w roli głównej. Wygląda jednak na to, że Whedon zdecydował ostatecznie o zmianie wydźwięku sceny i chciał, aby była ona zapowiedzią stworzenia drużyny Legion of Doom lub Injustice League.
Zack Snyder będzie miał okazję zaprezentować widzom swoją wersję pierwszych wspólnych przygód Ligi Sprawiedliwości w 2021 roku, kiedy jego film zostanie udostępniony widzom serwisu HBO Max. Nowa wersja stworzona przez reżysera ma być diametralnie różna od tej, którą widzowie zobaczyli w kinach. Obecnie nie wiemy, kiedy Snyder rozpocznie prace nad dokończeniem filmu, ale studio jest podobno na etapie poszukiwania firmy mającej zająć się postprodukcyjną.
zdj. Warner Bros. / DC Comics