To kluczowy moment dla przyszłości Marvela. Zwiastun nowych Avengersów ma przywrócić wiarę w MCU

Wygląda na to, że Marvel Studios dokłada wszelkich starań, aby przywrócić widzom wiarę w superbohaterskie uniwersum. Włodarze wytwórni chcą, aby za wszelką cenę pierwszy zwiastun „Avengers: Doomsday” okazał się prawdziwym hitem. Studio dokłada wszelkich starań, aby zwiastun na nowo rozpalił zaufanie fanów do marki.

Marvel dopieszcza zwiastun nowych Avengersów. To kluczowy moment

Od kilku już tygodni mówi się, że pierwszy zwiastun „Avengers: Doomsday” zadebiutuje w kinach przed premierą filmu Jamesa Camerona „Avatar: Ogień i popiół”, która odbędzie się 19 grudnia. Nadal nie wiadomo, czy zwiastun pozostanie dostępny wyłącznie w kinach – podobnie jak „Oppenheimer”, ale w obliczu nowych informacji wydaje się to mniej prawdopodobne. Osoby z wewnątrz Disneya twierdzą bowiem, że marketingowa machina Marvela traktuje ten zwiastun jako decydujący moment dla całej franczyzy.

Według komentatora filmowego Johna Campei, który wcześniej ujawnił niesławne zdjęcia Tobeya Maguire'a i Andrew Garfielda z planu filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”, w siedzibie Marvela stworzono ponad 20 różnych wersji zwiastuna, aby znaleźć tę idealną.

Sprawdź też: Ten film to czysty ogień! Nowa produkcja akcji rozsadziła TOP 10 na HBO Max!

Po skontaktowaniu się z przedstawicielem studia, Campea podobno dowiedział się, że rzeczywista liczba jest jeszcze wyższa — 30 lub więcej wersji, za które odpowiada kilka niezależnych firm produkujących zwiastuny. Każda z nich pracuje jednocześnie nad różnymi wersjami montażu, a studio finalnie wybierze tę, która okaże się najlepsza. Zwiastun jest tak ważny, że testują wiele wersji, aby uzyskać idealny ton, tempo i emocje — przekonuje źródło tej informacji.

Presja na Marvela jest z pewnością ogromna. Od czasu monumentalnego sukcesu „Avengers: Koniec gry” w 2019 roku, Kinowe Uniwersum Marvela zmaga się z utrzymaniem uwagi widzów. Ostatnie produkcje takie jak „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”, „Thunderbolts” i „Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki” nie były wielkimi przebojami kasowymi, co oznacza, że to właśnie  „Avengers: Doomsday” musi przełamać tę złą passę i stać się wręcz wydarzeniem kulturalnym, a nie kolejnym filmem o superbohaterach — tak jak miało to miejsce przy poprzednich filmach z tej serii.

W obsadzie wśród powracających bohaterów MCU znaleźli się Chris Hemsworth, Anthony Mackie, Winston Duke, Tom Hiddleston, Sebastian Stan, Letitia Wright, Paul Rudd i oczywiście Robert Downey Jr. Dołączają do nich Wyatt Russell, Simu Liu, Tenoch Huerta Mejía, Florence Pugh, David Harbour i Hannah John-Kamen. W międzyczasie potwierdzono również obecność gwiazd filmu „Fantastyczna Czwórka: Pierwsze Kroki”: Pedro Pascala, Vanessy Kirby, Ebon Moss-Bachrach i Josepha Quinna – a także powracających legend serii o X-Menach: Patricka Stewarta, Iana McKellena, Kelsey Grammer i innych.

„Avengers: Doomsday” ma trafić do kin 18 grudnia 2026 roku, a jego bezpośrednia kontynuacja, czyli „Avengers: Secret Wars” pojawi się na dużym ekranie 17 grudnia 2027 roku. 

zdj. Disney