Tom Cruise komentuje swój wybuch na planie „Mission: Impossible 7”

Pod koniec roku do sieci wyciekło nagranie z planu „Mission: Impossible 7”, na którym mogliśmy usłyszeć, jak Tom Cruise w mocnych słowach wygarnął niektórym członkom załogi, że nie przestrzegają nowych zasad bezpieczeństwa obowiązujących na planie. Aktor przerwał w końcu milczenie i skomentował swój wybuch.

Nagranie pochodziło ze specjalnej rozmowy, którą Tom Cruise przeprowadził z pracownikami łamiącymi protokoły bezpieczeństwa. Aktor grzmiał na członków ekipy, którzy zostali przyłapani na niezachowywaniu odpowiedniej odległości.

Rozumiecie, jaka odpowiedzialność na was ciąży? Tworzymy tysiące miejsc pracy. (...) Nigdy więcej nie chcę tego oglądać, nigdy. A jeśli to zobaczę, zostaniesz zwolniony. (..) Ludzie tracą domy, bo przemysł filmowy został zamknięty. Nie mają co włożyć do garnka czy zapłacić za studia.

Teraz w wywiadzie aktor odniósł się do swojego wybuchu, przypominając, że w tamtym okresie branża była w sporym kryzysie i panowała napięta atmosfera. Wiele ekip przestało pracować, a tysiące ludzi traciło pracę i od przestrzegania protokołów zależało to, czy pracownicy studia zdołają się utrzymać. Aktor podkreślił, że rozmowę przeprowadził z wybranymi członkami ekipy, którzy dopuścili się złamania zasad.

Powiedziałem to, co powiedziałem. W tym momencie stawka była ogromna. To nie była jednak cała ekipa. Kazałem niektórym opuścić plan, aby zostali tylko wybrani pracownicy. Wszystkie te emocje zaprzątały mi umysł. Myślałem o ludziach, z którymi pracuję i całej branży. Cała ekipa z ulgą przyjęła to, że zaczęliśmy ponownie kręcić. Muszę przyznać, że to było wyjątkowo emocjonalne.

Na koniec aktor dodał jeszcze, że po tym jak doszło do reprymendy z jego strony prace na planie filmu „Mission: Impossible 7” nie zostały już przerwane i toczyły się zgodnie z ustalonym harmonogramem.

Tom Cruise grzmiał na członków ekipy „Mission: Impossible 7

źródło: digitalspy.com / zdj. Paramount Pictures