Warner pozwany za premierę filmu „Matrix Zmartwychwstania” w HBO Max
Firma Village Roadshow współpracująca z Warnerem od przeszło 25 lat, wniosła przeciwko wytwórni pozew, w którym twierdzi, że włodarze studia świadomie sabotowali kinową premierę filmu „Matrix Zmartwychwstania”, aby wypromować swoją platformę streamingową HBO Max.
Przedstawiciele Village Roadshow złożyli dzisiaj w sądzie w Los Angeles pozew, w którym zarzucają wytwórni Warner Bros. naruszenie obowiązujących od lat kontraktów. Firma współpracująca od ponad dwóch dekad z Warnerem stoi na stanowisku, że studio celowo i w ramach skoordynowanych, konsekwentnych wysiłków doprowadziło do zaniżenia wartości intelektualnej należącej do Village Roadshow. Pozew precyzuje, że chodzi przede wszystkim o premierę filmu „Matrix Zmartwychwstania”, która odbyła się jednocześnie w kinach i na platformie streamingowej HBO Max. Przypomnijmy, że studio Warner Bros. podjęło decyzję o zastosowaniu hybrydowej dystrybucji dla wszystkich swoich premier z 2021 roku, co spotkało się z ostrą reakcją wielu twórców oraz wytwórni Legendary, która odpowiadała za produkcję filmów „Diuna” oraz „Godzilla vs. Kong”. Początkowo przedstawiciele Legendary również rozważali pozew przeciwko Warnerowi, ale sprawa została finalnie rozwiązana bez udziału sądu. W przypadku twórców odpowiadających za filmy wypuszczane jednocześnie do kin i na HBO Max szacuje się, że Warner wydał około 200 mln dolarów, aby zadośćuczynić im straty wynikające z braku wyłącznej premiery na dużym ekranie. Tymczasem z pozwu Village Roadshow dowiadujemy się, że studio Warner Bros. nie tylko nie skonsultowało swojej decyzji z przedstawicielami Village Roadshow, ale także nie powiadomiło firmy o postawieniu na tego typu rozwiązanie dystrybucyjne.
Sprawdźcie też: „Matrix: Zmartwychwstania” bez rekordu na HBO Max. Film króluje na torrentach
Pozew zarzuca przy tym wytwórni celowe działanie na szkodę finansowego wyniku filmu „Matrix Zmartwychwstania” i wykorzystanie produkcji do przyciągnięcia nowych użytkowników do swojego serwisu. Co więcej, przedstawiciele Village Roadshow twierdzą też, że ruch Warnera miał osłabić wartość całej franczyzy „Matrix”, która po fatalnym wyniku czwartej części stała się mniej opłacalna i straciła szansę na rozwijanie w ramach kolejnych sequeli i innych produkcji osadzonych w jej realiach. Finansowa porażka filmu w ocenie Village Roadshow uniemożliwia firmie dokonanie określonej w umowie płatności na rzecz Warnera, co ma narażać firmę produkcyjną na utratę praw do marki. W pozwie Village Roadshow zarzuca również Warnerowi próbę odebrania praw do innych marek takich jak „Charlie i fabryka czekolady” oraz „Na skraju jutra”. Przypomnijmy, że film „Matrix Zmartwychwstania” zebrał od widzów zaledwie 153 mln dolarów przy budżecie wynoszącym aż 190 mln dolarów. Poprzednie trzy części kończyły natomiast pobyt w kinach, mają na koncie odpowiednio 467 mln dolarów, 741 mln dolarów i 427 mln dolarów.
Studio Warner Bros. stwierdziło w odpowiedzi na pozew, że jest to niepoważna próba uniknięcia umownego zobowiązania do udziału w arbitrażu, który Warner miał rozpocząć przeciwko Village Roadshow w zeszłym tygodniu. Przedstawiciele Warnera dodali, że nie mają żadnych wątpliwości, że ta sprawa zostanie rozwiązana na ich korzyść.
źródło: variety.com / zdj. Warner Bros.