Znamy oficjalny tytuł filmu „Resident Evil”. Reżyser zdradza inspirację

We wrześniu do kin ma trafić nowa adaptacja kultowej serii gier „Resident Evil”. Na niecałe pół roku przed premierą poznaliśmy w końcu oficjalny tytuł filmu. Przy okazji o tonie produkcji oraz swoich inspiracjach wypowiedział się reżyer Johannes Roberts.

Produkcja otrzymała tytuł „Resident Evil: Welcome to Raccoon City”. Tak reżyser skomentował klimat nowej produkcji, która nie będzie powiązana w żaden sposób z poprzednią filmową serią „Resident Evil”:

Najważniejszą rzeczą w filmie jest ton. Najbardziej podobało mi się w grach, że były po prostu przerażające i właśnie tego chciałem. Ta atmosfera padający deszcz, ciągły chłód, mrok.

Roberts zdradził również, że inspiracją dla jego filmu były produkcje Johna Carpentera i dodał, że akcja jego produkcji została podzielona na dwie lokalizacje. Część historii będzie rozgrywała się w rezydencji Spencer Mansion znajdującej się na obrzeżach Raccoon City, która była przykrywką dla nielegalnych działań korporacji Umbrella, a drugą lokalizacją będzie oblężony przez potwory posterunek policji.

Nowy „Resident Evil” będzie prequelem i nową genezą dla całej serii. Film zabierze nas do Raccoon City z 1998 roku. Klimat produkcji ma wpisywać się w survivalowy horror znany z serii gier. Za reżyserię i scenariusz odpowie Johannes Roberts, twórca takich filmów jak „Po tamtej stronie drzwi”, „Podwodna pułapka” i „Nieznajomi: Ofiarowanie”. Premiera filmu „Resident Evil: Welcome to Raccoon City” wyznaczona została na 3 września.

W obsadzie produkcji są Kaya Scodelario (Claire Redfield), Hannah John-Kamen (Jill Valentine), Robbie Amell (Chris Redfield), Tom Hopper (Albert Wesker), Avan Jogia (Leon S. Kennedy), Neal McDonough (William Birkin), Donal Logue (Brian Inrons), a także Chad Rook i Lily Gao.

źródło: ign.com / zdj. Sony Pictures