Zobaczcie pełny zwiastun polskiego filmu „Żeby nie było śladów”
Na nieco ponad miesiąc przed premierą zadebiutował pełny zwiastun polskiego filmu „Żeby nie było śladów” opartego na prawdziwej historii śmierci Grzegorza Przemyka, który został śmiertelnie pobity przez milicję w 1983 roku.
Film zabiera nas do Polski z 1983 roku, w której nadal obowiązuje stan wojenny, mający na celu zduszenie solidarnościowej opozycji. W maju Grzegorz Przemyk, syn opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, zostaje zatrzymany i ciężko pobity przez patrol milicyjny. Przemyk umiera po dwóch dniach agonii, a jedynym świadkiem jego pobicia jest jeden z kolegów Grzegorza, Jurek Popiel, który decyduje się walczyć o sprawiedliwość i złożyć obciążające milicjantów zeznania. Początkowo aparat państwowy, w tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, bagatelizuje sprawę, ale kiedy ponad 20 tysięcy ludzi przemaszeruje przez ulice Warszawy za trumną Przemyka, władza decyduje się użyć wszelkich narzędzi przeciwko świadkowi i matce zmarłego, aby ich skompromitować i zapobiec złożeniu przez Jurka zeznań w sądzie. W taki sposób rozpoczyna się, nadzorowana osobiście przez Ministra Spraw Wewnętrznych, generała Czesława Kiszczaka, operacja o kryptonimie „Junior”, która ma powstrzymać Jurka przed ujawnieniem prawdy oraz zrzucenie winy na sanitariuszy, którzy wieźli Przemyka po pobiciu na pogotowie
Za przygotowanie scenariusza odpowiada Kai Krawczyk-Wnuk. Podstawą dla jego tekstu jest bestsellerowy i nagrodzony Literacką Nagrodą NIKE reportaż Cezarego Łazarewicza pod tytułem „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”.
W obsadzie produkcji znaleźli się: Mateusz Górski, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Tomasz Ziętek, Sandra Korzeniak, Jacek Braciak oraz Tomasz Kot. Film „Żeby nie było śladów” zadebiutuje w polskich kinach 24 września. Reżyserią produkcji zajął się Jan P. Matuszyński, twórca produkcji „Ostatnia rodzina”.
zdj. Kino Świat / Foto: Łukasz Bąk