Blumhouse rezygnuje z „Draculi”. Adaptacja według Karyn Kusamy nie powstanie
Studia Blumhouse i Miramax zdecydowały się zrezygnować z realizacji nowej wersji „Draculi”. Za filmową produkcję, celującą w uwspółcześnienie historii kultowego wampira, miała odpowiedzieć reżyserka Karyn Kusama, mająca w dorobku „Zabójcze ciało” i „Æon Flux”.
„To będzie dość wierna adaptacja powieści Brama Stokera” – Kusama mówiła w zeszłym roku o niedoszłym projekcie. Według wczesnych zapowiedzi, nowa ekranizacja „Draculi” miała opowiedzieć klasyczną historię o wampirze z zupełnie innej perspektywy. Projekt nosił tytuł „Mina Harker”. Bohaterka, w powieści narzeczona a później małżonka prawnika Jonathana Harkera, miała spotkać Draculę (posługującego się w filmie imieniem Vladimir) we współczesnym Los Angeles. Główną rolę miała zagrać Jasmine Cephas Jones („Hamilton”).
Sprawdź też: „Zadzwoń do Saula” – recenzja pierwszego odcinka szóstego sezonu. Obywatel Goodman.
Jak donosie Deadline, plany realizacyjne zostały przekreślone zaledwie parę tygodni przed planowanym rozpoczęciem zdjęć. Z produkcji zrezygnowało studio Miramax, z którym twórcy filmu mieli poróżnić się ze względów kreatywnych. Nad scenariuszem pracowali Matt Manfredi oraz Phil Hay, autorzy „Starcia tytanów”. Obaj współpracowali z Kusamą przy okazji tekstu do „Zaproszenia” oraz „Æon Flux”.
Dodajmy jednak, że mimo zrezygnowania z filmu Kusamy, w realizacji znajdują się obecnie aż dwa projekty oparte na powieści Stokera. Nad jednym z nich pracuje Chloé Zhao. Drugi to znajdujący się od niedawna w postprodukcji dreszczowiec komediowy „Renfield”.
źródło: Bloody Disgusting / zdj. Universal