Jan Frycz znowu zagra u twórcy „Ślepnąc od świateł”. Pierwsze zdjęcie z „Wrooklyn Zoo”
Krzysztof Skonieczny, twórca świetnie ocenianego serialu „Ślepnąc od świateł”, rozpoczął zdjęcia do nowego filmu „Wrooklyn Zoo”. Produkcja zapowiadana jest między innymi jako hołd dla miasta Wrocław, ale przede wszystkim pierwszej miłości.
„Wrooklyn Zoo” to uwodząca klimatem, iskrząca emocjami i pulsująca muzyką techno, hip-hopu i punk rocka opowieść o burzliwej pierwszej miłości pary młodych ludzi. Ich buncie, dorastaniu i gorącym uczuciu na przekór wszystkim i wszystkiemu. Główne role zagrają młodzi debiutanci – autentyczni przedstawiciele swoich środowisk, którym na dużym ekranie partnerują: Jan Frycz, Renata Dancewicz, Konrad Eleryk, amerykański skater Tony Trujillo oraz znamienite grono gości specjalnych.
„Wrooklyn Zoo” to przeniesiona na ulice Wrocławia i słoneczne wybrzeże USA, współczesna wersja ponadczasowej sztuki „Romeo i Julia”. Zabierająca widzów do barwnego świata „Generacji Z”, gdzie porządek rzeczy ustalają miłość, młodość i konfrontacja. A rytm serca przyspieszają: deskorolka, seks, nielegalne substancje i magiczne rytuały.
Sprawdź też: „Yellowstone” AŻ tak szybko się nie skończy? Sheridan ZABIJE postać Kevina Costnera?
Osiemnastoletni Kosa jest najlepszym skejterem we Wrocławiu. Ma piękną dziewczynę, świetnych kumpli, uwielbianego dziadka (Jan Frycz) i jasny plan na przyszłość. Chce wygrać prestiżowe deskorolkowe zawody, których stawką są duże pieniądze i wyjazd do Los Angeles. Wszystko zmienia się diametralnie, gdy w czasie beztroskich wakacji Kosa poznaje Zorę – magnetyczną romską dziewczynę, wraz z którą w życie chłopaka wkracza magia i namiętne uczucie, jakiego nigdy dotąd nie zaznał. Wkrótce, by zawalczyć o swą miłość, młodzi zakochani będą musieli stawić czoła starej rodzinnej tradycji, społecznym zakazom i uprzedzeniom oraz zaślepionym nienawiścią bandytom. Wspólnie zrobią wszystko, by oszukać przeznaczenie, choć cena ich wyborów może być naprawdę wysoka.
źródło: Kino Świat / zdj. głębokiOFF