Marvel nadal ma patent na widzów. Świetne otwarcie filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”
Nowy film Marvela spełnił oczekiwania studia i znalazł się w ścisłej czołówce kinowych hitów pandemii. Produkcja „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” zaliczyła świetny dzień otwarcia i śmiało zmierza po rekordowy wynik z weekendu z okazji Święta Pracy.
Swój pobyt w amerykańskich kinach film „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” rozpoczął od czwartkowych pokazów, z których zebrał 8,8 mln dolarów. Był to drugi najlepszy wynik pandemii ustępujący jedynie „Czarnej Wdowie”, która zdołała zebrać 13,2 mln dolarów z czwartkowych pokazów. Nowa produkcja Marvela była dosłownie o włos przed powtórzeniem tego wyniku w przypadku piątkowego otwarcia, ale ostatecznie musiała uznać wyższość filmu „Szybcy i wściekli 9”. Nowa superprodukcja MCU miała przed sobotą na swoim koncie 29,6 mln dolarów, czyli tylko 300 tys. mniej niż wspomniana produkcja „Szybcy i wściekli 9” (29,9 mln dolarów). Tym samym film „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” plasuje się na trzecim miejscu w rankingu najlepszych piątków pandemii – rekordowy wynik należy rzecz jasna do „Czarnej Wdowy” (39,5 mln).
Po dodaniu wpływów z 46 rynków zagranicznych film Marvela ma na globalnym koncie 53 mln dolarów. Oczekuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych podczas długiego weekendu produkcja zbierze od widzów od 75 do 85 mln dolarów. W przypadku standardowego weekendu (trzech dni) ma być to od 62 do 67 mln dolarów – przed weekendem mówiło się, że będzie to około 45-50 mln dolarów. Dotychczasowy rekord weekendu z okazji Święta Pracy należał do horroru „Halloween” z 2007 roku – produkcja zarobiła wówczas przez cztery dni weekendu 30,6 mln dolarów. Globalnie swój pierwszy weekend „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” bez problemu powinien więc zakończyć z kwotą przekraczającą 100 mln dolarów. Oczekuje się, że będzie to nawet 110-117 mln dolarów.
W obliczu tak dobrego wyniku filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” ciekawie będzie obserwować, to jaką decyzję na temat formatu dystrybucji Disney podejmie w przypadku listopadowej premiery filmu „Eternals”.
zdj. Marvel