Producent „Matriksa” przyznaje: były pomysły na kontynuację serii bez udziału Lany Wachowski

WarnerBros. planowało realizację kolejnej części „Matriksa” jeszcze zanim Lana Wachowski zaproponowała wytwórni nakręcenie „Zmartwychwstań”. O perspektywach na dalszy bieg cyklu, bez udziału jej współtwórczyni, wspomniał w nowym wywiadzie producent James McTeigue.

W rozmowie z serwisem Collider, McTeigue przyznał, że w latach po zakończeniu pierwszej trylogii „Matriksa”, Warner rozważał zatrudnienie innych twórców do nakręcenia czwartego filmu. Producent dodał, że w przypadku równie dochodowych franczyz, rozmowy w sprawie potencjalnych sequeli toczą się zawsze. Do czasu przybycia Wachowski, włodarze wytwórni nie byli jednak w stanie ustalić właściwego kierunku dla potencjalnego sequela.

Słuchaj. Gdy ma się franczyzę, która ma taki finansowy potencjał, rozmowy trwają zawsze. Tak samo jest w przypadku uniwersum Marvela (...) macie Spider-Mana, Iron Mana i Thora. Zawsze istnieje możliwość by „zaktualizować” te opowieści – głównie przez możliwość zarobienia pieniędzy i opowiedzenia nowych historii. Choć nie powinienem mówić o tym tak, jakby stała za tym wyłącznie „fiskalna” przyczyna. (...) Ale tak. Były pomysły na inne wersje, ale żadna nie wydawała się właściwa. Więc gdy Lana powróciła i powiedziała „chciałabym zrobić jeszcze jeden film”, [Warner] postawił na twórcę, który odpowiada za stworzenie „Matriksa”. 

Czy powstanie „Matrix 5”?

Dodajmy, że choć odzew (finansowy i krytyczny) na „Matriksa Zmartwychwstania” wypadł poniżej oczekiwań, Warner Bros. wyraziło już zainteresowanie kolejnym sequelem. Szefowa wytwórni, Ann Sarnoff, potwierdziła ostatnio, ze „Matrix 5” powstanie, o ile Lana Wachowski będzie zainteresowana powrotem za kamerę. 

Sprawdźcie też: Box Office – „Spider-Man: Bez drogi do domu” przebija miliard. „Matrix 4” zalicza wpadkę

źródło: Screen Rant / zdj. Warner Bros.