Ridley Scott żałuje, że nie wyreżyserował kontynuacji „Łowcy androidów”

Ridley Scott po latach wrócił do tematu tego, że mógł stanąć za kamerą kontynuacji „Łowcy androidów”. Reżyser oryginału ostatecznie zdecydował się jednak, że zajmie się stworzeniem filmu „Obcy: Przymierze” i przyznał właśnie, że żałuje tej decyzji. 

Ridley Scott żałuje, że nie wyreżyserował „Blade Runnera 2049”

Ridley Scott był zaangażowany w rozwijanie kontynuacji „Łowcy androidów”, ale w 2014 roku ogłosił, że nie będzie odpowiadał za jej wyreżyserowanie. Twórca oryginału z Harrisonem Fordem zdecydował wówczas, że poświęci się pracy przy horrorze „Obcy: Przymierze”, z udziałem Michaela Fassbendera i Katherine Waterston – projekt był kontynuacją mieszanie przyjętego „Prometeusza”. Tymczasem „Blade Runner 2049” powędrował w ręce Denisa Villeneuve'a, późniejszego twórcy filmowej „Diuny”. W głównych rolach obok wracającego Harrisona Forda wystąpili Ryan Gosling, Ana de Armas i Jared Leto.

Po kilku latach Ridley Scott postanowił wrócić do perspektywy porzucenia kontynuacji „Łowcy androidów” na rzecz nowego „Obcego” i przyznał, że był to błąd, którego żałuje: „Nie powinienem był podejmować tej decyzji” – powiedział Scott w ostatnim wywiadzie dla Empire. „Ale musiałem. Powinienem był zrobić Łowcę androidów 2”.

Sprawdź też: Nowy film Davida Finchera porównany do legendarnej produkcji. Kiedy premiera?

Ostatecznie obydwa projekty zawiodły w kinach i zebrały 240 mln dolarów („Obcy”) i 267 mln dolarów („Łowca”). Większą porażką okazał się jednak film Villeneuve'a mający budżet w wysokości 150 mln dolarów, podczas gdy na film Scotta wydano tylko 97 mln dolarów. To jednak „Blade Runner 2049” został zdecydowanie lepiej przyjęty przez widzów i krytyków. Dodatkowo zgarnął też dwa Oscary – za zdjęcia i efekty specjalne. Scott ostatecznie pracował przy filmie jako producent wykonawczy i w podobnej roli powraca teraz przy serialowej kontynuacji pod tytułem „Blade Runner 2099”, która zostanie stworzona dla platformy Prime VIdeo.

źródło: variety.com za Empire / zdj. Warner Bros. / Sony Pictures