Rola Amber Heard w „Aquamanie 2” mocno ograniczona? Już 2 mln widzów chce jej zwolnienia
Proces sądowy pomiędzy Johnnym Deppem i Amber Heard zaczyna nabierać rozpędu. Publiczne zeznania świadków powołanych przez zespół byłego gwiazdora „Piratów z Karaibów” sprawiły, że ponownie zrobiło się niespokojnie wokół Amber Heard. Wiatru w skrzydła nabrała petycja o usunięcie aktorki z filmu „Aquaman 2” i wygląda na to, że studio Warner Bros. jest gotowe na ewentualne przeprowadzenie takiego rozwiązania.
Od momentu, w którym Johnny Depp pożegnał się z rolą Gellerta Grindelwalda w filmie „Fantastyczne zwierzęta 3” z uwagi na swoje sądowe batalie z Amber Heard wielu fanów aktora grzmiało w sieci i domagało się, aby studio Warner Bros. porzuciło także wszelką współpracę z aktorką. Do sieci przedostawały się nieoficjalne plotki sugerujące, że Heard faktycznie może stracić rolę Mery w superbohaterskim widowisku „Aquaman 2”, ale finalnie aktorka podpisała kontrakt na powrót do roli ukochanej tytułowego herosa. Podczas swoich zeznań w procesie sądowym Walter Hamada, szef filmowej sekcji odpowiadającej za superbohaterskie produkcje DC Comics stwierdził, że studio rzeczywiście zastanawiało się nad zrezygnowaniem z usług Heard, ale co najciekawsze powodem jej zwolnienia nie miała być wcale głośna sprawa rozwodowa i oskarżenia skierowane w jej kierunku przez Deppa. Hamanda przyznał, że twórcy nie byli do końca zadowoloni z tego, jak Heard wypada w scenach z Jasonem Momoą i narzekali na brak chemii pomiędzy główną parą widowiska.
Okazuje się jednak, że mogła to być jedynie wymówka do zabezpieczenia się przed ewentualną złą prasą, którą Amber Heard może mieć w okolicach premiery filmu. Najnowsze przecieki z wytwórni ujawniają bowiem, że rola aktorki w filmie „Aquaman and The Lost Kingdom” została drastycznie ograniczona. Mówi się, że bohaterka grana Heard nie spędzi na ekranie nawet 10 minut. Jeśli informacje te zostaną potwierdzone, to będzie oznaczało, że studio Warner Bros. jest gotowe na ewentualność całkowitego usunięcia aktorki, gdyby nastąpiła taka konieczność w ramach postępującego procesu i pogarszającego się odbioru osoby Heard przez opinię publiczną. W tym kontekście bardziej prawdopodobne stają się też wcześniejsze spekulacje sugerujące, że w filmie ma pojawić się także nowa kobieca bohaterka, która będzie blisko związana z postacią tytułowego herosa.
Sprawdź też: Depp vs. Heard – Poważne tarapaty Heard? Aktorka zdiagnozowana z osobowością typu borderline.
Ciągnący się od kilkunastu dni proces sprawił, że na nowo siły nabrały wszelkiego rodzaju petycje domagające się usunięcia aktorki z filmu „Aquaman and The Lost Kingdom”, a nawet bojkotowania jej kariery w Hollywood. Pod jej zwolnieniem z superbohaterskiego widowiska podpisało się na Change.org już ponad 2,3 mln osób. Jeszcze kilka tygodni temu premiera drugiego filmu o przygodach Aquamana planowana była na 16 grudnia tego roku, ale studio przesunęło ją na 17 marca 2023 roku.
W głównej obsadzie drugiego „Aquamana” znajdują się Momoa jako tytułowy heros, Amber Heard jako Mera, Patrick Wilson jako Ocean Master, Yahya Abdul-Mateen II jako Czarna Manta, a także Dolph Lundgren wcielający się w Nerusa. Swoją rolę w filmie powtórzy też Randall Park wracający jako dr Stephen Shin, naukowiec, który ma obsesję na punkcie odnalezienia Atlantydy. Nowych bohaterów zagrali między innymi Pilou Asbaek znany z roli Eurona Greyjoya w „Grze o Tron”, a także Jani Zhao, Indya Moore i Vincent Regan.
zdj. Warner Bros.