„The Batman” już zarabia. Jakie będzie globalne otwarcie podczas weekendu?

Po wielkim kinowym sukcesie Spider-Mana walkę o przyciągnięcie widzów do kin rozpoczyna Mroczny Rycerz. W piątek na ekranach większości krajów zadebiutuje produkcja „The Batman”, która na początek pokazała swój kinowy potencjał w Korei. Ile na koncie produkcja Matta Reevesa będzie miała na koniec pierwszego weekendu? Poznajcie prognozy.

Kinowa branża otrzyma kolejną szansę na pokazanie swojej globalnej siły za sprawą superbohaterskiego widowiska. Tym razem pałeczkę od Spider-Mana przejmuje Batman w nowej odsłonie. Film, w którym Mrocznego Rycerza pierwszy raz zagrał Robert Pattinson wejdzie w ten weekend do kin w ponad 70 krajach. Globalnie analitycy oczekują otwarcie na poziomie 225-245 mln dolarów. Swój pobyt na srebrnym ekranie widowisko „The Batman” rozpoczęło od Korei, gdzie zebrało od widzów 1,7 mln dolarów (wynik ten obejmuje też przedpremierowe pokazy). To najlepszy wynik studia Warner Bros. na tym rynku w czasach pandemii i największe otwarcie tego roku. Swój kinowy zasięg film rozszerzy o kolejne 5 krajów już dzisiaj, w czwartek zawita na 49 kolejnych terytoriów, a w piątek na kolejnych 19. W sumie podczas weekendu produkcję będzie można oglądać w 74 krajach na całym świecie. W marcu kalendarz kinowy uzupełnią debiuty w Japonii (11 marca) Chinach (18 marca).

Sprawdźcie też: „The Batman” – recenzja filmu. Wszyscy odchodzą w mrok.

Międzynarodowa dystrybucja ma przynieść filmowi „The Batman” od 110 do 120 mln dolarów, podczas gdy z amerykańskiego podwórka oczekuje się debiutu w okolicach 115-125 mln dolarów. Szacunki analityków przewidują więc, że globalnie na swoim koncie nowy Batman będzie miał po zakończeniu pierwszego weekendu od 225 do 245 mln dolarów. Jeśli prognozy się sprawdzą, to w kraju film „The Batman” będzie drugą premierą pandemii, która przekroczy podczas otwarcia 100 mln dolarów – tymczasem samo studio Warner Bros. w swoich ostrożnych prognozach zapowiada wynik w granicach 90 mln dolarów. Na rynkach zagranicznych produkcja z Pattinsonem rzuci z kolei wyzwanie produkcji „Nie czas umierać”, która może aktualnie pochwalić się drugim najlepszym otwarciem pandemii na międzynarodowym podwórku (119 mln dolarów).

zdj. Warner Bros.