Tom Holland nadal zaprzecza plotkom. Nowy spot i zdjęcie z filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”

Do sieci trafiło kolejne zdjęcie z filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” koncentrujące się ponownie na scenie, w której Peter Parker zmierzy się z Doktorem Octopusem. Nowego wywiadu udzielił także Tom Holland, który nadal twierdzi, że w filmie nie pojawią się poprzednie wersje Spider-Mana.

Jak na razie kampania promocyjna nowego filmu o Pajączku koncentruje się przede wszystkim na powrocie Alfreda Moliny do roli Doktora Octopusa. Kultowy złoczyńca znany z drugiego filmu Sama Raimiego pojawia się we wszystkich spotach i na większości zdjęć. Tymczasem w filmie mają pojawić się także inni złoczyńcy tacy jak Zielony Goblin czy Electro. Ich obecność w kampanii promocyjnej pozostaje jednak jak na razie minimalna. Cały czas studio nie zdecydowało się także na potwierdzenie angażu poprzednich odtwórców roli Spider-Mana. Mimo że dzisiaj rano do sieci wyciekły zdjęcia, które jednoznacznie wskazują na to, że w filmie „Spider-Man: Bez drogi do domu” zobaczymy Andrew Garfielda i Tobeya Maguire'a, to Tom Holland w najnowszym wywiadzie uparcie twierdzi, że aktorzy nie byli zaangażowani w produkcje.

Ludzie mi nie wierzą, kiedy mówię, że oni nie powrócą, ale w pewnym momencie będą musieli w to uwierzyć.

W dalszej części wywiadu aktor wypowiedział się także w kwestii tonu filmu. Według Hollanda najnowsza produkcja o Spider-Manie będzie wyjątkowo mroczna i smutna. Aktor zapowiedział, że widzowie zobaczą, jak ich ulubieni bohaterowie przechodzą przez sytuacje, w których fani nie chcieliby ich widzieć.

zdj. Sony Pictures