W kinach była klapa, więc nowy film Warnera błyskawicznie trafił na Max!

Warner w ekspresowym tempie wprowadzi do streamingu jedną ze swoich tegorocznych premier kinowych. Debiutujący w połowie marca film „Mickey 17” okazał się wielką klapą i już dzisiaj (23 maja) pojawił się na platformie Max.

Mickey17już do obejrzenia na platformie Max

Film reprezentujący gatunek science fiction bazuje na ostatniej powieści Edwarda Ashtona wydanej pod tytułem „Mickey7”. Jego kinowa premiera przypadła w Polsce na 14 marca. Produkcja okazała się jednak wielką klapą i przeszła przez kina niemal niezauważona.

Na całym świecie za bilety widzowie zapłacili zaledwie 131 mln dolarów, co przy budżecie wynoszącym 118 mln dolarów oznaczało dla studia spore straty finansowe — przypomnijmy, że do kieszeni wytwórni trafia tylko 50% wpływów z biletów, co oznacza, że studio otrzymało około 65 mln dolarów. Wpadka na dużym ekranie sprawiła, że Warner zdecydował się na szybkie przeniesienie filmu do streamingu. Jak się niedawno okazało, „Mickey7” trafi na platformę Max już 23 maja. To oznacza, że pojawi się na streamingu już 70 dni po debiucie w kinie.

Sprawdź też: Disney znowu odgrzewa kotleta. Jak wypada nowy „Lilo i Stitch”?

Mimo finansowej porażki film zebrał w miarę przyzwoite recenzje oraz opinie od widzów, ale nie ma tutaj mowy o takim arcydziele, jakim okazał się poprzedni film reżysera, czyli „Parasite” (99% pozytywnych recenzji i 95% pozytywnych głosów od widzów). Tymczasem nową produkcję z Robertem Pattinsonem pozytywnie oceniło 77% recenzentów. Wśród widzów zadowolonych z seansu było natomiast 73% głosujących.

Fabuła opowiada o ekspedycji wysłanej w celu skolonizowania lodowego świata znanego jako Niflheim. Ze względu na wyjątkowo trudne warunki planety załoga zaopatrzyła się w jednorazowego pracownika. To Mickey17, który jest delegowany do każdego zadania o podwyższonym ryzyku. Kiedy Mickey umiera, zostaje przywrócony w nowej powłoce wraz ze swoimi wspomnieniami. W trakcie jednej z rutynowych misji zwiadowczych Mickey17 zostaje uznany za zmarłego, a kiedy wraca do swojej kolonii, okazuje się, że został już zastąpiony przez kolejną wersję, zwaną Mickey18. Oznacza to, że jeden z nich będzie musiał zginąć

 

zdj. Warner Bros.  / Max