Willem Dafoe jako naśladowca Jokera? Aktor ma pomysł na kontynuację filmu z Phoenixem

Willem Dafoe powrócił ostatnio do roli Zielonego Goblina w filmie „Spider-Man: Bez drogi do domu”, ale popularny aktor wymieniany jest od lat jako idealny kandydat do zagrania Jokera, najbardziej ikonicznego złoczyńcy ze świata DC Comics. Co ciekawe, aktor sam ma pomysł na stworzenie nowego filmu o Księciu zbrodni z Gotham City.

Willem Dafoe niezmiennie od wielu lat pozostaje jednym z najpopularniejszych kandydatów fanów do zagrania Jokera, a jego kandydatura zyskała ostatnio nowe życie po tym, jak aktor powrócił do roli Zielonego Goblina w filmie o Spider-Manie. W ostatnim wywiadzie dla GQ dziennikarz zapytał na początku aktora, czy lubi wcielać się w złoczyńców, na co ten odpowiedział:

Nie wiem, co to oznacza. Będę udawał głupiego. Wcielasz się w postacie. Mógłbym powiedzieć: O tak, fajnie jest grać złoczyńców, bo możesz zrobić rzeczy, których nie możesz robić w prawdziwym życiu, albo: fajnie jest bawić się swoją mroczną stroną. Ale nie wiem. Nie myślę o takich rzeczach.

Następnie Dafoe został zapytany o ewentualny udział w projekcie DC Comics, w którym miałby wcielić się w kultowego złoczyńcę i tutaj aktor był już bardziej rozmowny. Okazało się nawet, że Dafoe zastanawiał się nad tym, jak mógłby wyglądać nowy film o Jokerze. Aktor doszedł do wniosku, że ciekawym pomysłem byłoby zestawienie Księcia zbrodni granego przez Joaquina Phoenixa z jego naśladowcą.

Jest coś interesującego w tym, aby istniał naśladowca Jokera. Pojawiłaby się możliwość nie tylko pokazania pojedynku Jokerów, ale także kogoś, kto mówi, że jest Jokerem, ale tak naprawdę nim nie jest. To otwiera możliwości dla ciekawej historii, szczególnie gdybyśmy mieli Jokera granego przez Joaquina Phoenixa oraz kogoś, kto naśladowałby lub imitował jego działania. Myślałem o tym, ale z nikim o tym nie rozmawiałem, jesteś pierwszą osobą.

Warto zaznaczyć, że swoim pomysłem Willem Dafoe wpisał się w ostatni trend wydawnictwa DC Comics, w którym jakiś czas temu pojawiło się trzech Jokerów, z których każdy otrzymał własny przydomek: „Przestępca”, „Komik” i „Klaun”. Oczywiście jak na razie trudno traktować wypowiedź Dafoe jako coś więcej niż ciekawostkę i nic nie wskazuje na to, aby studio Warner Bros. chciało stworzyć tego typu produkcję. Nie możemy jednak zapominać, że w planach studia cały czas pozostaje bezpośrednia kontynuacja „Jokera” z 2019 roku, który okazał się wielkim hitem i zapewnił Phoenixowi pierwszego w karierze Oscara.

Sprawdźcie też: Co z sequelem „Jokera”? Twórca filmu szykuje scenariusz kontynuacji?

źródło: gq-magazine.co.uk / zdj. William Gray