Złote Maliny 2023 – „Blondynka” najgorszym filmem. Tom Hanks „nagrodzony” dwa razy. Odkupienie Colina Farrella

Tradycji stało się zadość. Jak co roku na chwilę przed ogłoszeniem laureatów Oscarów, poznaliśmy „zwycięzców” Złotych Malin. W tym roku najgorszym filmem wybrano „Blondynkę” stworzoną dla platformy Netflix. Aż dwie statuetki za aktorskie wyczyny powędrowały natomiast do Toma Hanksa.

Filmowa opowieść o Marilyn Monroe z Aną de Armas w roli głównej otrzymała aż osiem nominacji do Złotych Malin i ostatecznie zamieniła je na dwie statuetki. Produkcję od platformy Netflix okrzyknięto mianem najgorszego filmu 2022 roku i wyróżniono również za najgorszy scenariusz zeszłego roku. Tymczasem Machine Gun Kelly został okrzyknięty najgorszym reżyserem za pracę przy filmie „Miłego żalu”. Za najgorszy remake lub sequel nagrodę odebrał z kolei „Pinokio” – ten od Disneya. A jeśli jesteśmy już przy produkcji z Tomem Hanksem w roli głównej, to odnotujmy, że popularny aktor został obdarowany przez gremium dwiema Złotymi malinami. Do Hanska powędrowała nagroda dla najgorszego aktora drugoplanowego w filmie „Elvis” oraz wyróżnienie dla najgorszej ekranowej pary – za jego lateksową twarz i groteskowy akcent we wspomnianym „Elvisie”.

Sprawdź też: Road to Oscars 2023 – kto zdobędzie nagrody? Omówienie tegorocznych nominacji.

Jared Leto i Adria Arjona ze Złotymi malinami. Organizatorzy biją się w pierś

Najgorszym aktorem pierwszoplanowym wybrano z kolei Jareda Leto za rolę w filmie „Morbius”. Z kolei Adria Arjona otrzymała za udział w tej produkcji nagrodę dla najgorszej aktorki drugoplanowej. W tym roku pierwszy raz w historii Złotą Malinę zabrali także organizatorzy gali. Organ przyznający nagrody dla najgorszych produkcji i aktorów minionego roku uderzył się w pierś i przyznał sobie Złotą malinę za nominowanie w kategorii najgorszej aktorki młodą aktorkę Ryan Kiera Armstrong za rolę w filmie „Podpalaczka”. Organizatorzy wprowadzili też nowe zasady, które zakładają, że nominacje do nagrody mogą otrzymywać wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Specjalna nagroda honorująca odkupienie w aktorskiej karierze powędrowała z kolei do Colina Farrella. Aktor, który lada moment powalczy o Oscara za rolę w filmie „Duchy Inisherin” był nominowany do Złotej Maliny w 2004 roku za rolę w filmie „Aleksander”.

Najgorszy film

Najgorsza reżyseria

Najgorszy aktor

Najgorszy aktor drugoplanowy

Najgorsza aktorka drugoplanowa

Najgorsza ekranowa para

Najgorszy scenariusz

Najgorszy remake lub sequel

zdj. Warner Bros.