Thor dostanie kolejny film? Wszystko ma zależeć od „Avengers: Doomsday”
Chris Hemsworth ponownie wciela się w Thora w nadchodzącym widowisku Marvela „Avengers: Doomsday” i choć aktor chętnie dzieli się wrażeniami z planu, to bardzo ostrożnie podchodzi do pytań o ewentualną piątą solową część przygód boga piorunów.
Thor powróci w solowym filmie? Chris Hemsworth komentuje
Hemsworth był pierwszym ogłoszonym członkiem obsady nowego filmu braci Russo. Wciąż jednak nie wiadomo, jaką dokładnie rolę odegra Thor w walce z nowym zagrożeniem. Po wydarzeniach z „Thor: Miłość i grom” bohater podróżuje wraz z adoptowaną córką o imieniu „Love”, a jego brat Loki znalazł się w centrum wieloświatowych intryg.
W rozmowie z BBC, promując swój dokument „Limitless”, Hemsworth został zapytany wprost, czy „Avengers: Doomsday” stanie się wstępem do „Thor 5”. Aktor odpowiedział wymijająco: „Nie wiem. Zobaczymy, dokąd zaprowadzi nas [Avengers: Doomsday]. Właśnie teraz rozpracowujemy wszystkie wątki i zastanawiamy się, gdzie zmierzają poszczególne postacie”.
W innym wywiadzie dla Etalk gwiazdor podkreślił, jak wyjątkowe jest dla niego ponowne spotkanie z częścią dawnej ekipy i jednoczesne dołączenie do drużyny nowych bohaterów. „Kiedy kończyliśmy poprzedni film, nie mieliśmy pewności, czy wrócimy. A jednak znów tu jesteśmy. Część starej ekipy, w tym ja, wraca, ale pojawia się też wielu nowych”. – powiedział.
Sprawdź też: Nowe gwiazdy na pokładzie „Gwiezdnych wojen” z Ryanem Goslingiem! „Starfighter” nabiera tempa!
Od dłuższego czasu mówi się, że Marvel planuje kolejną solową produkcję z Thorem, ale tym razem bez reżysera Taiki Waititiego. Studio miałoby szukać świeższego kierunku dla bohatera, zwłaszcza po mieszanych reakcjach na „Miłość i grom”. Sam Hemsworth przyznał, że poprzednia odsłona nie do końca spełniła oczekiwania: „Dałem się ponieść improwizacji i przesadnemu humorowi, przez co stałem się parodią samego siebie” - mówił.
źródło: Comicbookmovie/zdj. Marvel