To już pewne: nowa część „Piratów z Karaibów” będzie restartem! Czas na nowych bohaterów
Siedem lat czekamy, aż Disney powróci do filmowej serii o Piratach z Karaibów. Przez ostatnie lata studio długo zastanawiało się, w jaki sposób podejść do popularnej franczyzy i wygląda na to, że w końcu mamy jasność co do tego, czym będzie nowa cześć „Piratów z Karaibów”. Przygotujcie się na restart serii.
Disney zresetuje „Piratów z Karaibów” w nowej części
Disney od kilku lat dążył do stworzenia nowej odsłony serii, ale studio nie był pewne, w jakim kierunku chce rozwijać franczyzę. Wszystko skomplikowało się po tym, jak Johnny Depp, został oskarżony o przemoc domową przez swoją byłą żonę, Amber Heard, a ostatnia część nie została wielkim kasowym hitem. Przy budżecie opiewającym na 230 mln dolarów do kin widzowie wpłacili 795 mln dolarów. O porażce nie było oczywiście mowy, ale Disney był przyzwyczajony do wyników przekraczających lub przynajmniej o włos mniejszych od 1 mld dolarów.
Sprawdź też: Netflix ma problem. Ich nowy hit nie wypalił. Widzowie wolą oglądać inny serial.
Mimo że odtwórca roli Jacka Sparrowa został oczyszczony z zarzutów w głośnym procesie, to nie było wcale pewne, że ponownie dojdzie do jego zatrudnienia. Disney przygotowywał równolegle dwa różne scenariusze, z którego jeden zakładał obsadzenie w głównej roli Margot Robbie, a drugi skupiał się na nowej grupie młodszych bohaterów. Jerry Bruckheimer rozwiał już jakiś czas temu nasze wątpliwości w kwestii tego, na który pomysł zdecydowało się studio i potwierdził, że jako pierwszy zrealizowany zostanie drugi pomysł. Teraz producent serii wprost określił nową część „Piratów z Karaibów” restartem serii.
Sprawdź też: „Biedne istoty” do obejrzenia w streamingu! Przed nami tydzień pełen filmów i seriali.
Promując swój nowy film Bruckheimer został zapytany o to, która z popularnych franczyz, nad którymi czuwa, doczeka się wcześniej kontynuacji: „Top Gun” czy właśnie „Piraci z Karaibów”. Producent zauważył, że w przypadku pierwszej marki trzeba brać pod uwagę napięty harmonogram Toma Cruise'a, a w przypadku franczyzy Disneya i pomysłu na restart serii nie ma takiej potrzeby ze względu na zatrudnienie nowych aktorów, którzy nie są tak rozchwytywani jak pierwszoligowe gwiazdy.
„Top Gun 3” czy „Piraci z Karaibów 6” co zobaczymy wcześniej?
„Trudno powiedzieć. Ciężko stwierdzić” – przyznał na wstępie Bruckheimer. „W przypadku Top Guna masz kultowego i genialnego aktora i nie jesteś w stanie powiedzieć, ile filmów nakręci, zanim zrobi nowego Top Guna. Ale zamierzamy zrestartować Piratów, więc łatwiej jest to zorganizować, ponieważ nie trzeba czekać na niektórych aktorów”.
To, że nowi „Piraci z Karaibów” będą restartem serii, sprawia, że powrót Johnny'ego Deppa staje się mniej prawdopodobny, ale nie musi być wcale wkluczony. Możemy sobie wyobrazić, że aktor pojawi się w roli legendarnego pirata w epizodycznej roli lub jego bohater zostanie przedstawiony jako pewnego rodzaju mityczna postać, która zostanie wpleciona w główną historię.
Sprawdź też: Tom Cruise znowu biegnie! Mamy nowe wideo i zdjęcia z „Mission: Impossible 8”!
Scenariusz do nowej części „Piratów z Karaibów” przygotowali Craig Mazin znany głównie za sprawą serialowego przeboju „The Last of Us” od platformy HBO Max oraz Ted Elliott pracujący nad historiami do czterech pierwszych filmów o „Piratach z Karaibów”.
źródło: comicbook.com / zdj. Disney