Wyjątkowy pech nowego filmu z Jenną Ortegą! Zabrakło dwóch dni, żeby nakręcić „Sok z żuka 2”
Okazuje się, że długo oczekiwane kontynuacja „Soku z żuka” z Jenną Ortegą w roli głównej miała wyjątkowego pecha. Reżyser Tim Burton ujawnił właśnie, że do zakończenia zdjęć na planie zabrakło twórcom dosłownie niecałych dwóch dni. Wszystko jednak pokrzyżował wybuch strajku aktorów, który zmusił ich do wstrzymania produkcji.
„Sok z żuka 2” jest gotowy w 99% i czeka na zakończenie strajku
Od lat słyszeliśmy, że trwają przygotowania do stworzenia kontynuacji kultowego „Soku z żuka” i po skompletowaniu obsady w maju tego roku w końcu ekipie udało się wejść na plan filmu. Pech jednak chciał, że film nie mógł zostać ukończony ze względu na rozpoczynające się strajki, które zmuszały wytwórnie do wstrzymania wszelkich prac na planie. Jak ujawnił właśnie Tim Burton, ekipie „Soku z żuka 2” zabrakło niecałych dwóch dni do tego, aby padł ostatni klaps na planie.
Burton potwierdził, że prace stanęły w miejscu 14 lipca z powodu strajku aktorów, co może finalnie doprowadzić do opóźnienia premiery. Byłoby to tym bardziej bolesne i rozczarowujące, że film jest nagrany w 99%. „Jestem wdzięczny za to, co osiągnęliśmy. Brakło dosłownie niecałych dwóch dni. Wiemy, co musimy zrobić. Film jest nagrany w 99%” – Burton przyznał w wywiadzie dla Independent.
Koniecznie sprawdź:
- Aquaman w końcu powraca! Po Amber Heard nie ma śladu w pierwszej zapowiedzi
- To Christopher Nolan wyreżyseruje nowego Bonda?! Sensacyjne doniesienia z Hollywood
- Niespodzianka od Apple TV+. Dwa najlepsze seriale platformy wracają z nowymi sezonami!
- Multiwersum Marvela na całego! „Deadpool 3” ma kompletnie zmienić zasady gry w MCU!
- Jenna Ortega w nowej roli. Jak odnajdzie się w kryminalnym thrillerze od laureta Oscara?
Burton skończył z filmami dla Disneya i odzyskał radość z pracy na planie
Dla Burtona praca nad nowym „Sokiem z żuka” ma być pobudzającym doświadczeniem po tym, jak przez ostatnie lata pracował głównie przy filmach Disneya. Reżyser opisał to doświadczenie jako „niszczące duszę”. Teraz stwierdził, że powrót na plan „Soku z żuka” przypomniał mu dlaczego kiedyś uwielbiał kręcić filmy. Ostatnim pełnometrażowym filmem Burtona był „Dumbo” z 2019 roku. W październiku tego samego roku reżyser ogłosił, że skończył z robieniem filmów dla Disneya, argumentując tę decyzję poczuciem ograniczania jego twórczej swobody. W zeszłym roku Burton podbił świat streamingu z serialem „Wednesday”, w którym zagrała Jenna Ortega. Chwilę później reżyser zaangażował aktorkę do głównej roli w „Soku z żuka 2”.
W obsadzie filmu zobaczymy też wracających do roli z oryginału Michaela Keatona i Winonę Ryder. Swoją rolę powtórzy też Catherine O'Hara („Kevin sam w domu”), a obsadę uzupełniają Monica Bellucci („Spectre”), Justin Theroux („Mulholland Drive”) oraz Willem Dafoe („Lighthouse”). Premiera planowana jest na 6 września 2024 roku.
Koniecznie sprawdź:
- „Biedne istoty” z Emmą Stone najlepszym filmem w Wenecji! „Zielona granica” nagrodzona
- Nowa głośna premiera na Prime Video! Na ten film w streamingu długo czekaliśmy!
- Jakie opinie zbiera „Zakonnica 2”? Krytycy ciągle niezadowoleni
- Florence Pugh nową gwiazdą „The Last Of Us”?! Szokujące doniesienia o serialu HBO
źródło: independent.co.uk / zdj. Xavier Collin / Depositphotos / Roger Kisby/Netflix