Tomb Raider - recenzja filmu i wydania Blu-ray [3D+2D, opakowanie Elite]

22 sierpnia do polskich sklepów trafiły wydania 4K UHD, Blu-ray 3D, Blu-ray i DVD z filmem Tomb Raider z Alicią Vikander w roli głównej. Jak wypada wydanie na niebieskim krążku? Oto nasza recenzja.

„Tomb Raider” (2018), reż. Roar Uthaug

(dystrybucja w Polsce: Galapagos)

Film:

W jaki sposób przyprawić kinomana o zgrzyt zębów? Odpowiedzi jest z pewnością wiele, ale jedną ze skuteczniejszych metod jest pokazanie mu filmu opartego na grze wideo. Od momentu, gdy w 1993 roku z okazji premiery Super Mario Bros do kin zawitał najbardziej znany hydraulik świata, liczbę przyzwoitych ekranizacji można by podać na palcach jednej ręki. W ostatnich latach, mimo tego że twórcy gier coraz chętniej stawiają na filmowość swoich produkcji (teoretycznie ułatwiając przy tym robotę przedstawicielom hollywoodzkich studiów), nie doczekaliśmy się niestety żadnego przewrotu. Tymczasem, zupełnie niespodziewanie, rok 2018, dzięki nowej wersji Tomb Raidera, po wyciągnięciu odpowiednich wniosków może okazać się małym punktem zwrotnym w podejściu do tworzenia tego typu kina. Po tym, jak silnik Need for Speed przegrzał się na starcie, Agent 47 nie wypełnił kontraktu, a Assassinowi do miękkiego lądowania było daleko, Lara Croft (tym razem) wywiązała się ze swojego zadania wzorowo.

Tomb Raider bazuje na wznowionej w 2013 roku udanej serii, w której historia głównej bohaterki opowiedziana została od nowa. Lara, będąca przypuszczalnie najbardziej rozpoznawalną kobietą ze świata gier, dzięki rewitalizacji cyklu stała się bardziej autentyczna niż kiedykolwiek. Na całe szczęście, podobną strategię przyjęli również twórcy owego filmu, ponieważ panna Croft w wykonaniu Alici Vikander to postać, w której udało się zagnieździć osobowość. Nadzwyczajnie utalentowaną pod każdym względem Larę sportretowaną przed laty przez Angelinę Jolie należałoby zatem puścić w niepamięć. W pewnym sensie wchodząc w dialog z filmem z 2001 roku, otwierającą scenę nowego Tomb Raidera postanowiono umieścić na ringu. Tym razem jednak, to naszej protagonistce przyjdzie zbierać zęby z podłogi. Po chwili miejsce akcji przeniesione zostaje na ulice Londynu, które najwyraźniej stanowią naturalne środowisko Lary, jako że ta, nie przyjmując spadku po ojcu, zarabia jako kurier. Relacja dziewczyny z ojcem (Dominic West) obejmuje w gruncie rzeczy główną oś fabularną filmu. To z powodu jego niewyjaśnionego dotychczas zaginięcia bohaterka funkcjonuje w ten sposób. Nie potrafiąc pogodzić się ze stratą i nie przyjmując do wiadomości informacji o jego śmierci, Lara udaje się w ostatnie znane miejsce jego pobytu.

00052.m2ts_snapshot_00.45.30-min.png

To, co w pewnej mierze wyróżnia ten film na tle całej rzeszy pozostałych produkcji mających pierwowzór w wirtualnej rzeczywistości, przejawia się w jego braku podporządkowania względem oryginału. Filmowy Tomb Raider po historii przedstawionej w grze przejął w istocie niewiele. Wadą mnóstwa ekranizacji zdaje się być obsesyjne naśladowanie formuły gry komputerowej. Wyniki tego typu zabiegów mogliśmy „podziwiać” chociażby w poprzednich odsłonach przygód pani archeolog, gdzie Angelina Jolie bez większego wysiłku czy też poruszenia rozprawiała się z każdym, kto stanął na jej drodze. W tego typu przypadkach dochodzi do skrajnej imitacji atrybutów gry. Te przeważnie nie mają prawa bytu w filmie, a co za tym idzie całkowicie pozbawiają go charakteru i uniemożliwiają opowiedzenie własnej historii. Z nowym Tomb Raiderem owe zarzuty nie mają nic wspólnego, bowiem obraz zdaje egzamin jako dzieło oparte na prototypie, ale broni się także w postaci osobnego wytworu.

Norweski reżyser (Roar Uthaug), mający na koncie kilka filmów na wskroś hollywoodzkich, po przeniesieniu się na grunt amerykański odnalazł się jak ryba w wodzie. Stworzył obraz niestroniący od znanych nam klisz i powtórzeń (szczególnie w końcowym akcie), skrojony według ściśle określonej struktury od-zera-do-bohatera, ale był w stanie zrobić to na tyle umiejętnie, by całość prezentowała się efektownie. Jest tu naprawdę sporo niezłych scen akcji, a niektóre z nich, ze względu na pracę kamery, wydają się odnosić bezpośrednio do gry. Nie jest to nic natrętnego, wypadałoby wręcz podejść do tego jako formy mrugnięcia okiem w stronę gracza. Tomb Raider nie unika schematów, czasem zdarza się wpaść w sztampową pułapkę, ale dużą zaletą filmu jest to, że potrafi się z niej skutecznie wydostać. Często z pomocą przychodzi również odtwórczyni głównej roli. Alicia Vikander, będąca tak nieoczywistym castingowym wyborem, jest wprost urzekająca. Świetnie łączy zawziętość charakteru Lary z jej arystokratyczną elegancją.

00052.m2ts_snapshot_01.26.01-min.png

Pomimo, iż Lara Croft biega po dżungli mocno wydeptanymi już ścieżkami, a potencjał drugiego planu gdzieś się w tym lesie zawieruszył, to film wciąż pozostaje atrakcyjnym widowiskiem. Materiału pod kontynuację zapewniono niemało, toteż jeśli wynik w box office będzie pozytywny, w przyszłości możemy spodziewać się więcej plądrowania grobowców.

4
Film

Obraz 2D:

Nieodstępująca na krok Lary kamera często nabiera (idąc w ślad za naszą protagonistką) zawrotnych prędkości. Obrazowi zapisanemu na niniejszym krążku w wersji 2D zupełnie to jednak nie przeszkadza. Kiedy panna Croft mknie na rowerze przez zatłoczone ulice londyńskiej metropolii bądź ucieka przed oprychami w gąszczu łajb hongkońskiego portu, jakość obrazu pozostaje tak samo dobra, jak w momentach, gdy bohaterka znajdzie chwilę na złapanie oddechu. Za kamerą stanął George Richmond, który już w Kingsmanie pokazał, że efekciarskie i niekonwencjonalne rozwiązania operatorskie nie są mu straszne. Obraz pozostaje zatem przejrzysty w trakcie strzelanin, ucieczek, wszelkiego rodzaju potyczek, a także po potraktowaniu go sporymi ilościami CGI. O dziwo, jedyne drobne niedociągnięcia pojawiają się w scenach, w których efekty specjalne nie były potrzebne. W takich sytuacjach bardzo sporadycznie elementy przestrzeni ulegają lekkiemu rozmyciu. W końcowym akcie filmu, gdy dominująca wcześniej jasna kolorystyka obrazu ustępuje barwom ciemniejszym, szczegóły może nie są tak doskonale widocznie jak przedtem, ale jakość wciąż pozostaje na wysokim poziomie.

00052.m2ts_snapshot_00.03.31.jpg 00052.m2ts_snapshot_00.11.07.jpg

00052.m2ts_snapshot_00.16.19.jpg 00052.m2ts_snapshot_00.19.50.jpg

00052.m2ts_snapshot_00.24.08.jpg 00052.m2ts_snapshot_00.38.39.jpg

00052.m2ts_snapshot_00.47.28.jpg 00052.m2ts_snapshot_00.51.53_01.jpg

00052.m2ts_snapshot_00.57.33.jpg 00052.m2ts_snapshot_01.06.54.png

00052.m2ts_snapshot_01.17.41.jpg 00052.m2ts_snapshot_01.20.42.jpg

00052.m2ts_snapshot_01.21.44.jpg 00052.m2ts_snapshot_01.28.57.jpg

00052.m2ts_snapshot_01.47.19.jpg 00052.m2ts_snapshot_01.49.32_01.jpg

Wykresy bitrate'u wideo na płytach Blu-ray 3D i 2D

Poniżej prezentujemy wykresy bitrate'u video recenzowanych płyt Blu-ray 3D i Blu-ray 2D, a dodatkowo także bitrate obrazu filmu Tomb Raider dostępnego w bibliotece serwisu iTunes, w dwóch wariantach jakości oferowanej dla posiadaczy urządzeń Apple TV i Apple TV 4K, to jest w rozdzielczości Full HD, czyli takiej jak na płycie Blu-ray, oraz w rozdzielczości 4K z systemem Dolby Vision. Na porównaniu możecie bez problemu zauważyć przewagę fizycznego wydania zarówno względem wersji Full HD, jak i wersji 4K oferowanych przez iTunes.

Po kliknięciu na obrazek przejdziecie do narzędzia, w którym można wyłączyć wybrany wykres i sprawdzać bitrate w konkretnym miejscu.

tomb-raider-bitrate-bd-it-01.png

5
Obraz

Obraz 3D:

Kolejne solidne 3D od Warnera. Być może nawet najlepsze pod kątem jakości obrazu i absolutnego braku efektów ubocznych, które zwykle towarzyszą wydaniom „z głębią”. Ghosting nie występuje wcale (nawet na moim bardzo podatnym na to zjawisko Sharpie 857). Może w jednym czy dwóch momentach, ale łatwo je przeoczyć. W ciemnych scenach efekt głębi jest nadal wyczuwalny. Kolory, kontrast, cienie – wszystko gra. Efekty CGI czy ujęcia na green screenie (a film zawiera pokaźną porcję scen kręconych przy użyciu tych technologii) nie kłują w oczy. Seans jest zatem bardzo przyjemnym doświadczeniem. Immersja względem płyty 2D jest głębsza i satysfakcjonuje. Wszystko na plus. I bardzo chciałbym skończyć ocenę tej sekcji w tym właśnie momencie, niestety wspomniany plus robi dokładnie tak duże wrażenie jak firmowe atrybuty nowej Lary. Jest zwyczajnie mały. I o ile osobiście nie mam problemu z atrybutami protagonistki (i tak jest lepszą Larą od hojniej obdarzonej Angeliny), o tyle 3D mimo solidnego obrazu i zauważalnie głębszej immersji nie oferuje nic, co uzasadniałoby dalsze podtrzymywanie pacjenta przy życiu. Wtyczka od aparatury niechybnie zostanie wyciągnięta z kontaktu i usłyszymy ciągłe „piiiiiiiiiiiiiiiii”. 3D RIP. Nawet ja, zatwardziały obrońca stereoskopii, tracę chęć przestawiania fotela (bliżej ekranu), zakładania okularów (z obowiązkowym upewnieniem się, czy baterie jeszcze działają), tworzenia warunków (zaciemnianie pokoju), aby na koniec zobaczyć trójwymiar tak bliski obrazowi 2D, że ciężko nazwać wydania z dwoma płytami inaczej, niż skokiem na kasę. Niestety, czasy Avatara czy Życia Pi nie wrócą. Real 3D jest nieopłacalne, a „fejkowe” nie daje nic, poza delikatnie bardziej sugestywnym odczuwaniem akcji w filmie (są wyjątki od tej reguły, ale przy znacznych kosztach kapitałowych i czasowych). A jeśli dodamy do tego 4K i HDR nieobecne w filmach 3D, dalszy komentarz staje się zbędny. Rozbijając ocenę na jakość obrazu i intensywność przeżycia 3D, to pierwsza oscylowałaby w okolicach 5, druga 3. Czy ktoś jednak inwestuje dodatkowe złotówki w wydania 3D dla ładnego obrazu? Krakowskim targiem niech będzie…

4
Obraz 3D

Dźwięk:

Dźwięk w oryginalnej angielskiej wersji zapisany został w dwóch wersjach: Dolby Atmos-True HD 7.1 oraz DTS-HD Master Audio 5.1. W obu przypadkach sprawdza się on doskonale, ale z oczywistą przewagą pierwszego z formatów. Atmos sprawia, że wszelkie odgłosy, szczególnie te z oddali, dochodzą do nas jeszcze czyściej i wyraźniej.  W Tomb Raider dzieje się sporo, a jeśli wynajęte przez złowrogą korporację bandziory z karabinami nie celują właśnie do Lary, to za jej plecami z pewnością czyha już jakaś przepaść czy rwący strumień, do którego dziewczyna ma wpaść. Twórcy filmu nie szczędzili Larze przykrości, a jeśli zaś o nas, odbiorców, chodzi, to zadbano byśmy każdy z tych kuksańców usłyszeli tak, jakby adresowany był w naszą stronę. Jest mocno i agresywnie, jak przystało na film przygodowy. Na pochwałę zasługują wszelkiego rodzaju odłosy przyrody ze świetnie brzmiącym sztormem na czele, który daje subwooferowi dobrą okazję do popisu.  Muzyka autorstwa Junkie XL, obecnie jednego z ciekawszych kompozytorów w kinie popularnym (Mad Max, Deadpool) nie tylko dobrze wprowadza widza w klimat dzikiej przygody, ale przede wszystkim potęguje dobrą zabawę.

Jeśli chodzi o polską ścieżkę językową również mamy do wyboru dwie wersje: dubbing zapisany w Dolby Digital 5.1, a także lektorską w wykonaniu Pawła Bukrewicza. Ciepłego i stonowanego głosu Bukrewicza słucha się dostatecznie dobrze, co tylko potwierdza wysoką pozycję tego lektora w naszym kraju. Polski dubbing w reżyserii Leszka Zdunia ku mojemu zdziwieniu także wypadł nieźle. Bardzo dobrym rozwiązaniem okazało się obsadzenie najważniejszych ról mało znanymi nazwiskami. Dzięki temu łatwiej jest utożsamić fikcyjną postać z nieznanym głosem, a nie popularnym aktorem pojawiającym się w paru filmach rocznie. Kinga Suchan jako Lara Croft śmiało konkurować może z Karoliną Gorczycą, znaną z podkładania głosu w najnowszej serii gier. Dobrze wypadają również Krzysztof Zawadzki jako Vogel i Radosław Krzyżowski jako Richard Croft. Obie ścieżki wypadają dobrze, oczywiście jak na możliwości, które daje format Dolby Digital.

+5
Dźwięk

Dodatki:

tomb-raider-menu-2d-min.png

Jak na film bazujący na tak rozpoznawalnej marce, jaką jest nie tylko Tomb Raider, ale również sama postać Lary Croft, materiałami dodatkowymi, nabywcy płyty Blu-ray rozpieszczeni raczej być nie mogą. Po zapoznaniu się z treścią dodatków pozostaje niedosyt, jako że ilość i jakość prezentowanych klipów zdecydowanie nie oddaje ani ducha ponad dwudziestoletniej już historii, ani udanego filmu, który niejako przerywa złą passę produkcji opartych o gry wideo.

Pełna lista dodatków:

  • Tomb Raider: Bez tajemnic (00:07:06) – Typowa przedkamerowa pogaducha, podczas której twórcy filmu zdawkowo przybliżają widzom poszczególne elementy produkcji (reżyseria, budowanie roli, scenografia itd.), na przemian z przerzucaniem się komplementami. Nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli, biorąc do ręki pierwsze lepsze wydanie z hollywoodzkim akcyjniakiem.
  • Trening (00:06:06) – Krótki, lecz w miarę ciekawy materiał skupiający się na fizycznie wymagającym przygotowaniu do roli przez Alicię Vikander. Zakulisowe spojrzenie na transformację aktorki o filigranowej sylwetce w pełnoprawnego rabusia grobowców, a poza tym przypuszczalnie jedyna okazja, by zobaczyć laureatkę Oscara paradującą z sześciopakiem.
  • Lara w akcji (00:05:34) – Analiza sceny to może zbyt wiele, ale w filmiku mamy szansę przyjrzeć się „od kuchni” jednej z bardziej złożonych sekwencji akcji w Tomb Raiderze. Mowa tu o scenie, w której Lara mierzy się z rwącym nurtem rzeki niosącym ją w stronę wraku bombowca.
  • Lara Croft: Ewolucja ikony (00:09:53) – Jedyny z dodatków odnoszący się do gier wideo. W niecałe 10 minut dane jest nam bardzo ogólnikowo prześledzić historię kolejnych odsłon serii. W filmiku pojawiają się dwie ekspertki, które przedstawiają początki Lary Croft na rynku gier, zmianę zarówno bohaterki, jak i możliwości technicznych na przestrzeni lat, a także istotę postaci, biorąc pod uwagę jej znaczenie dla całego przemysłu gier. Dla osób nieznających materiału źródłowego klip może stanowić niezłe wprowadzenie, jednak rasowych graczy bardziej zadowolą liczne filmiki zamieszczane na YouTube.
2
Dodatki

Opis i prezentacja wydania:

Tomb Raider 3D wydany został w standardowym niebieskim pudełku typu elite. Tak, jak na wydania „trójwymiarowe” przystało, w środku znajdziemy miejsce na dwie płyty. Przednią część okładki zdobi minimalistyczna grafika z odtwórczynią głównej roli, która znajduje się na tle kolorystycznie odnoszącym się być może do jej cyfrowego pochodzenia. Na szczęście, przy tym plakacie „spece od grafiki komputerowej” oszczędzili nam widoków zdeformowanej szyi aktorki, będącej powodem drwin wielu internautów.

P1090735.jpg P1090736.jpg

3
Opakowanie

Specyfikacja wydania

Dystrybucja

Galapagos

Data wydania

22.08.2018

Opakowanie

Elite

Czas trwania [min.]

113

Liczba nośników

2

Obraz

Aspect Ratio: 16:9 - 2.39:1

Dźwięk oryginalny

Dolby Atmos angielski

Polska wersja

Dolby Digital 5.1 (lektor: Paweł Bukrewicz, dubbing) i napisy

Podstawowe informacje z raportu BDInfo:

Disc Title: TOMB_RAIDER
Disc Size: 36 749 023 195 bytes
Length: 1:57:50.438 (h:m:s.ms)
Size: 32 589 010 944 bytes
Total Bitrate: 36,87 Mbps

VIDEO:

Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 24011 kbps 1080p / 23,976 fps / 16:9 / High Profile 4.1

AUDIO:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Dolby TrueHD + Atmos English 3214 kbps 7.1 / 48 kHz / 3214 kbps / 24-bit (AC3 Embedded: 5.1-EX / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB)
DTS-HD Master Audio English 2328 kbps 5.1 / 48 kHz / 2328 kbps / 16-bit (DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 16-bit)
Dolby Digital Audio Polish 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB
Dolby Digital Audio Polish 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB

SUBTITLES:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 21,659 kbps
Presentation Graphics Polish 15,032 kbps

Płyta 3D

Disc Title: TOMB_RAIDER
Disc Size: 45 134 614 914 bytes
Length: 1:57:50.438 (h:m:s.ms)
Size: 43 789 283 328 bytes
Total Bitrate: 49,55 Mbps

VIDEO:

Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 28874 kbps Left Eye / 1080p / 23,976 fps / 16:9 / High Profile 4.1
MPEG-4 MVC Video 9994 kbps Right Eye

AUDIO:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
DTS-HD Master Audio English 2328 kbps 5.1 / 48 kHz / 2328 kbps / 16-bit (DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 16-bit)
Dolby Digital Audio English 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB
Dolby Digital Audio Polish 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB
Dolby Digital Audio Polish 448 kbps 5.1 / 48 kHz / 448 kbps / DN -4dB

SUBTITLES:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 21,659 kbps
Presentation Graphics Polish 15,032 kbps

Pełne raporty BD-info dostępne są pod odnośnikami: Tomb Raider – raport BDInfo z płyty 2D i Tomb Raider – raport BDInfo z płyty 3D.

Podsumowanie:

Filmowi od ideału daleko. Czuć jednak w tej produkcji bijące serce. Przede wszystkim jest to serce Lary Croft (bardzo dobrze sportretowanej przez Alicię Vikander), która jest postacią z krwi i kości, a nie tylko przeniesionym na duży ekran zbiorem pikseli przyprawionym o dużą dawkę seksapilu. Dodatki, które mogłyby być czymś w rodzaju kompendium wiedzy o marce, pozostawiają wiele do życzenia, ale wydanie Blu-ray nadrabia znakomitą jakością dźwięku i obrazu. Choćby dlatego warto zaopatrzyć się w ten film i raz na jakiś czas przypomnieć sobie, że dobra filmowa adaptacja gry jest możliwa.

Kompletne informacje na temat wydania Blu-ray z filmem Tomb Raider znajdziecie na Filmoskopie.

4
Film
5
Obraz
4
Obraz 3D
+5
Dźwięk
2
Dodatki
3
Opakowanie
4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić wydanie Blu-ray 3D+2D z filmem „Tomb Raider”?

Film do recenzji otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Galapagos.

Specjalne podziękowanie dla Sokala za recenzję obrazu 3D.

źródło: zdj. Warner Bros. / Galapagos