
John Lithgow potwierdził, że wcieli się w postać Albusa Dumbledore’a w nadchodzącym serialu „Harry Potter” od HBO. Tym samym można go uznać za pierwszego oficjalnie ogłoszonego członka obsady.
Ostatnie doniesienia się potwierdziły – John Lithgow nowym Albusie Dumbledore'em.
79-letni aktor, znany m.in. z filmów „Czas krwawego księżyca” i „Interstellar” oraz seriali „The Crown” i „Dexter”, przyznał w rozmowie ze Screen Rant, że decyzja o przyjęciu roli nie była łatwa. – „To była dla mnie ogromna niespodzianka. Otrzymałem telefon na Festiwalu Filmowym w Sundance i nie była to łatwa decyzja, bo wiem, że ta rola zdefiniuje mnie na ostatni rozdział mojego życia” – powiedział. – „Ale jestem bardzo podekscytowany. Wspaniali ludzie znów kierują swoją uwagę na Harry’ego Pottera. To było trudne. Kiedy zakończą się zdjęcia, będę miał 87 lat, ale powiedziałem tak”.
Nowy serial HBO ma być wierną adaptacją książek J.K. Rowling i zaplanowano go na siedem sezonów, z każdym poświęconym jednej powieści. Prace na planie ruszą latem 2025 roku w Warner Bros. Studios Leavesden w Wielkiej Brytanii, a premiera przewidywana jest na przełom 2026 i 2027 roku.
Od miesięcy trwały spekulacje dotyczące obsady dorosłych bohaterów. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że w roli Dumbledore’a widziano Marka Rylance’a („Most Szpiegów”) oraz Marka Stronga („Diuna: Proroctwo”). Ostatecznie to jednak Lithgow przejmie rolę dyrektora Hogwartu, wcześniej graną przez Richarda Harrisa i Michaela Gambona w filmach, a przez Jude’a Lawa w serii „Fantastyczne zwierzęta”.
Sprawdź też: Syn Schwarzeneggera dostał rolę w „Białym Lotosie” dzięki ojcu? „To frustrujące”
Oprócz Lithgow’a w mediach pojawiały się także doniesienia o możliwej obsadzie innych kluczowych postaci. Według nieoficjalnych informacji Paapa Essiedu („I May Destroy You”) miałby wcielić się w Severusa Snape’a, a Brett Goldstein („Ted Lasso”) jest jednym z kandydatów do roli Hagrida.
źródło: Independent/zdj. Warner Bros.