
Bill Murray po raz pierwszy szerzej odniósł się do kontrowersyjnego incydentu, który doprowadził do wstrzymania produkcji filmu „Being Mortal” w 2022 roku. Aktor opowiedział o swoim zachowaniu na planie reżyserskiego debiutu Aziza Ansariego i jego konsekwencjach.
Jak „nieszkodliwy żart” doprowadził do zawieszenia produkcji filmu?
Według relacji Murraya, do zdarzenia doszło podczas pandemii COVID-19, gdy wszyscy członkowie ekipy nosili maseczki. Komik wspomina, że chciał rozluźnić atmosferę podczas jednej ze scen i pocałował koleżankę z planu przez maseczkę. „Nie dotknąłem jej. To był całkowicie zamaskowany pocałunek, a ona nie była mi obca” – powiedział. Murray przyznał, że wcześniej żartował w ten sposób i uznawał to za nieszkodliwe, ale tym razem reakcja była inna. Wkrótce po incydencie produkcja została wstrzymana przez dział HR Disneya, który – jak to ujął aktor „jest bardziej rygorystyczny niż niektóre kraje”.
Aktor odniósł się też do oskarżeń z przeszłości, m.in. ze strony Lucy Liu, Geeny Davis czy Richarda Dreyfussa, sugerując, że pojedyncze incydenty nie definiują go jako człowieka. „Kiedy ktoś ma taki epizod jak mój przy Being Mortal, świat zaczyna szukać dowodów na to, że ta osoba to potwór — absolutny potwór. A przecież miałem styczność z setkami tysięcy ludzi przez 40, 50 lat. Można znaleźć z pół tuzina takich historii. A jakby się ktoś naprawdę postarał, to może i kilkanaście”.– zaznaczył
Sprawdź też: Dlaczego Laurence Fishburne nie pojawił się w „Matrixie 4” i czy ma szansę na powrót w 5 części?
Mimo wszystko, Murray przyznał, że cała sytuacja wciąż go dręczy. „Nie mija tydzień, żebym o tym nie myślał... Naprawdę myślałem, że to było coś nieszkodliwego i zabawnego. Produkcja filmu, w którym oprócz Murraya mieli wystąpić także Aziz Ansari, Seth Rogen i Keke Palmer, została ostatecznie zawieszona i nigdy niedokończona.
źródło: Deadline /zdj. Focus Features