
Colin Farrell, gwiazda „Pingwina”, jest bliski objęcia głównej roli w „Sgt. Rock” – adaptacji komiksu DC w reżyserii Luki Guadagnino („Challengers”). Aktor miałby zastąpić Daniela Craiga, który początkowo rozważany był do roli, ale ostatecznie wycofał się z projektu w lutym.
Colin Farrell ma zagrać w „klasycznym filmie wojennym” od DC
„Sgt. Rock” opowiada historię Franklina Johna Rocka, bohatera II wojny światowej, który dowodzi oddziałem Easy Company w walce z nazistami. Od lat próbowano przenieść tę opowieść na ekran – w przeszłości z rolą Rocka łączono m.in. Bruce’a Willisa i Arnolda Schwarzeneggera, jednak żaden z tych projektów nie doszedł do skutku.
Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się latem w Anglii. Za scenariusz odpowiada Justin Kuritzkes, który współpracował już z Guadagnino przy „Challengers” i „Queer”. Produkcję nadzorują James Gunn i Peter Safran, którzy określają go jako klasyczne kino wojenne i przykład różnorodności projektów, które chcą realizować w ramach nowego DCU.
Colin Farrell jest już związany z uniwersum DC – w „Batmanie” z 2022 roku wcielił się w Oz’a Cobba, czyli Pingwina, a następnie powrócił do tej roli w serialu „Pingwin” dla HBO. Kreacja ta przyniosła mu Złoty Glob, nagrodę SAG oraz Critics’ Choice Television Award. Co więcej, aktor ma ponownie zagrać Pingwina w „Batmanie – Części II” Matta Reevesa, ale wydaje się być niechętny na powrót do samego serialu.
Sprawdź też: Sadie Sink zagra legendarną mutantkę w „Spider-Manie 4”? Aktorka zabiera głos
Jeśli Farrell oficjalnie dołączy do obsady „Sgt. Rock”, stanie się jednym z nielicznych aktorów grających jednocześnie dwie postacie w ramach jednej marki. Podobną sytuację mieliśmy w przypadku Jasona Momoy, który wcielał się w Aquamana w DCEU, a teraz ma zagrać Lobo w DCU. Jednakże, ponieważ filmy Reevesa funkcjonują w odrębnym świecie „Elseworlds”, nie wpłynie to w żaden sposób na spójność narracyjną DCU Gunna.
źródło: ScreenRant