Baner
To wygląda obłędnie! Aktorska wersja „Jak wytresować smoka” na zwiastunie!

Universal Pictures zaprezentowało pierwszy zwiastun aktorskiej wersji „Jak wytresować smoka”. Film ma stanowić wierną adaptację animowanego przeboju DreamWorks z 2010 roku. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Dean DeBlois, który współtworzył wszystkie części animowanej serii.

Aktorskie „Jak wytresować smoka” wygląda na wierną adaptację!

Nowa wersja „Jak wytresować smoka” opowiada dobrze znaną historię młodego wikinga, Czkawki, który wyrusza na polowanie na smoki, aby udowodnić swoją wartość, ale zamiast tego zaprzyjaźnia się z jednym z nich – uroczym Szczerbatkiem. W zwiastunie Czkawka (Mason Thames) mówi swojemu ojcu, Stoickowi Ważkiemu (Gerard Butler): „Tato, nie mogę zabijać smoków”. Na co ojciec stanowczo odpowiada: „Ale będziesz musiał”. Oprócz Thamesa i Butlera w obsadzie znaleźli się Nico Parker jako Astrid, Julian Dennison jako Śledzik, a także Nick Frost, Gabriel Howell, Bronwyn James, Harry Trevaldwyn, Ruth Codd, Peter Serafinowicz i Murray McArthur.

Film, podobnie jak animowany pierwowzór, został oparty na serii książek autorstwa Cressidy Cowell. W produkcji zachowano wiele ikonicznych elementów znanych z trylogii DreamWorks, w tym projekt Szczerbatka, który niemal idealnie odwzorowuje jego animowany wygląd. W zwiastunie widzimy również scenę, w której Czkawka kładzie rękę na pysku Szczerbatka – jedną z najbardziej rozpoznawalnych chwil z oryginału. 

Sprawdź też: Sony w końcu przypomniało sobie o nowej części „Spider Man: Uniwersum”! Kiedy zwiastun?

Seria „Jak wytresować smoka” zdobyła cztery nominacje do Oscara i przyniosła ponad 1,6 miliarda dolarów w światowym box office. Animowany oryginał z 2010 roku doczekał się dwóch sequeli, z których ostatni, „Jak wytresować smoka 3”, miał premierę w 2019 roku. Franczyza obejmuje również pięć seriali i sześć krótkometrażówek oraz kilka gier wideo.

Czy aktorska wersja powtórzy sukces animacji? Przekonamy się już w przyszłym roku - 13 czerwca. Zwiastun „Jak wytresować smoka” zobaczycie poniżej:

źródło: The Hollywood Reporter/zdj. Universal