Czy „Pingwin” wciąż ma szansę na drugi sezon? Co dalej ze spin-offami „Batmana”?

Choć serial „Pingwin” z 2024 roku okazał się spektakularnym sukcesem – zarówno artystycznym, jak i komercyjnym, a Colin Farrell zebrał znakomite recenzje za rolę Oswalda „Ozzy’ego” Cobblepota, przyszłość tej produkcji wcale nie jest przesądzona.

O przyszłości „Pingwina” ma zadecydować wiele czynników

Oficjalnie klasyfikowany jako miniserial, „Pingwin” miał przede wszystkim przygotować grunt pod kontynuację filmu „Batman” w reżyserii Matta Reevesa, która nadal pozostaje na etapie wczesnych prac rozwojowych. Według doniesień, scenariusz sequela wciąż nie został ukończony, co może blokować dalsze decyzje związane z przyszłością serialu.

W rozmowie z podcastem „Crew Call ‚serwisu „Deadline”, showrunnerka Lauren LeFranc ujawniła, że aktualnie rozważa koncepcję kontynuacji. „Jestem w trakcie badania, czym to mogłoby być, jeśli w ogóle powstanie więcej odcinków” – powiedziała. „To zależy nie tylko od Colina, ale przede wszystkim od tego, czy znajdziemy historię, która byłaby bogatsza i głębsza niż ta, którą już opowiedzieliśmy”. LeFranc dodała również, że podczas pracy nad pierwszym sezonem stworzyła kompletny łuk fabularny, co od początku miało wzmacniać formułę zamkniętej całości.

Na ewentualną kontynuację może wpłynąć także postawa samego Farrella. Aktor wprawdzie nie wyklucza powrotu do roli Pingwina, ale jeszcze w 2024 roku otwarcie mówił o trudnościach związanych z wielogodzinną charakteryzacją. „Nie zrozumcie mnie źle, kochałem tę rolę, ale pod koniec zdjęć byłem już naprawdę zmęczony” – przyznał. „Chodziłem i jęczałem każdemu, że mam dosyć. Ale jeśli Lauren wróci z pomysłem, który będzie miał sens, to oczywiście porozmawiamy. Może za rok będę gotów. Ale kiedy skończyłem zdjęcia, pomyślałem tylko: nigdy więcej nie chcę zakładać tego pieprzonego kostiumu i tej pieprzonej głowy”.

Sprawdź też: To już pewne! Kinowy przebój tego roku dostanie kontynuacje!

Decyzje dotyczące losów „Pingwina” są także nierozerwalnie związane z postępami prac nad drugą częścią „Batmana”. Zdjęcia do filmu mają ruszyć najwcześniej w 2026 roku, a premiera planowana jest na 1 października 2027 roku.

LeFranc potwierdziła również, że trwają prace nad kolejnymi spin-offami osadzonymi w tym samym uniwersum. „Jesteśmy na bardzo wczesnym etapie” – powiedziała, nie ujawniając jednak żadnych szczegółów. Matt Reeves już wcześniej sugerował, że jedną z możliwych produkcji mógłby być dramat prawniczy skupiony na postaci Harveya Denta, czyli przyszłego Two-Face’a.

źródło: Comicbookmovie/zdj. DC