Duncan Jones: Bez słowa rozgrywa się w świecie Moon

Reżyser Duncan Jones zdradził, że jego najnowszy film Bez słowa ma sporo wspólnego z Moon. Filmowiec zdecydował się umieścić oba filmy w tym samym uniwersum

Wczoraj na platformie VOD Netflixa swoją premierę miał film Bez słowa, za którego stworzenie i reżyserię odpowiada Duncan Jones. W jednym z ostatnich wywiadów twórca zdradził, że jego najnowsze dzieło rozgrywa się w tym samym świecie, w którym toczyła się akcja filmu Moon

It was really good fun. Sam was wondering, ‘How does this fit into the film?’ I was like, ‘Look, it’s a little Easter egg for those people who cared about what happened at the end of Moon, and it fits into this universe’ — because the idea is that that story of [Moon] is ongoing in the background of this story. If we do ever a chance to do a third movie, maybe we can tie all of these things together a little bit more.

To była naprawdę dobra zabawa. Sam zastanawiał się, "Jak to się wpasuje w film?", a ja na to, "Słuchaj, to jest puszczenie oczka do osób, które zastanawiały się, co się stało po zakończeniu Moon i wpasowuje się w ten sam świat". Cały pomysł polegał na tym, żeby historia przedstawiona w Moon rozgrywała się w tle tej z Bez słowa. Jeśli kiedykolwiek będziemy mieli okazję zrobić trzeci film, może wtedy trochę bardziej połączymy obie opowieści.

Bez słowa jest już dostępny do obejrzenia dla abonamentów platformy Netflix. Za scenariusz i reżyserię odpowiada znany m.in. z Moon i Warcraft: Początek Duncan Jones. W rolach głównych wystąpią: Alexander Skarsgard, Paul Rudd, Justin Theroux i Seyneb Saleh. 

źródło: Entertainment Weekly / Netflix