
W marcu 2020 roku nakładem dystrybutora Filmostrada ukazało się szesnaście wydań Blu-ray z produkcjami Studia Filmowego „Zebra” po rekonstrukcji, z których większość po raz pierwszy debiutowała na polskim rynku w tym formacie. Jak na niebieskim krążku wypada „Dyrygent” Andrzeja Wajdy z 1979 roku? Zapraszam do lektury.
Przypomnijmy, że 26 marca w ramach serii „Klasyka Polskiego Kina” na edycje Blu-ray załapały się filmy Andrzeja Wajdy: „Bez znieczulenia”, „Człowiek z marmuru”, „Człowiek z żelaza”, „Danton”, „Dyrygent”, „Korczak”, „Krajobraz po bitwie”, „Kronika wypadków miłosnych”, „Panny z wilka”, „Polowanie na muchy”, „Popioły”, „Smuga cienia”, „Wesele”, „Wszystko na Sprzedaż”, „Ziemia Obiecana”, a także jeden film Janusza Machulskiego pod tytułem „Deja Vu”. Planowane było również wydanie „Sprawy Gorgonowej” Janusza Majewskiego, ale jego premiera na razie została opóźniona na bliżej nieokreślony czas.
Po „Dantonie”, w dzisiejszym artykule poddam analizie technicznej polskie wydanie Blu-ray filmu „Dyrygent” (1979) w reżyserii Andrzeja Wajdy, który następnie porównam do wersji DVD sprzed rekostrukcji.
Obraz:
„Dyrygent” na Blu-ray został wydany w oryginalnych proporcjach obrazu o współczynniku 1.33:1 na jednowarstwowej tłoczonej płycie BD-25, która pozbawiona jest blokady regionalnej. Obraz został zapisany do postaci 1080i50, co wynika z faktu, że wydawca sięgnął po pliki źródłowe w 25, a nie 24 klatkach na sekundę. Nie niesie to za sobą żadnych negatywnych konsekwencji dla obrazu poza tym, że jest on przyspieszony o 4%, a tym samym czas trwania filmu wynosi 98, a nie 102 minuty w wersji 24-klatkowej.
Rekonstrukcję filmu przygotowało FIXAFILM Sp. z o.o. pod opieką artystyczną Piotra Zawadzkiego oraz Sławomira Idziaka, operatora „Dyrygenta”. Całość prac zakończono w 2016 roku.
W „Dyrygencie” nie znajdziemy spektakularnych zdjęć, od których można by dostać gęsiej skórki, a mimo to obrazek po rekonstrukcji może się podobać i ciężko cokolwiek mu zarzucić z technicznego punktu widzenia. Od pierwszych minut po włączeniu filmu do samego jego końca obraz cechuje się przyzwoitą szczegółowością i można to zaobserwować między innymi we wszystkich widocznych niedoskonałościach skóry twarzy 27-letniej wówczas Krystyny Jandy czy ilości detali na kostiumach i innych elementach scenografii użytych w filmie. Obraz przy tym cały czas zachowuje swoją filmową naturalność z lekko widocznym ziarnem, którego obecność nikogo nie powinna dziwić, biorąc pod uwagę to, że jest ono nieodłączną częścią obrazu rejestrowanego na taśmie filmowej.
Czerń występująca w filmie to najczęściej ciemne szarości, ale nie brakuje też ujęć z przysłowiową smołą. Widoczność detali w ciemnych partiach obrazu stoi na bardzo dobrym poziomie, zarówno jeśli chodzi o ujęcia dzienne, jak i nocne. Korektę barwną obrazu po rekonstrukcji można określić jednym słowem – neutralność. Nie znajdziemy w „Dyrygencie” jakichkolwiek prób unowocześniania jego kolorystyki. Nasyceniu barw czy ich naturalności nie da się nic zarzucić.


Kadr z polskiej płyty Blu-ray vs. ten sam kadr z dotychczasowej polskiej płyty DVD.
Nie sposób też przyczepić się do kompresji obrazu w polskiej edycji Blu-ray, której średnia przepływność wynosi ~28 Mb/s, a w co bardziej złożonych dynamicznych scenach osiąga wartość 38 Mb/s. Nie jest to może ideał, ale w żadnym momencie trwania filmu nie zaobserwowałem, aby kompresja wychodziła na pierwszy plan i powodowała negatywne skutki np. w postaci zmiękczonego obrazu, makrobloków w ciemnych jego partiach lub widocznych zmian w strukturze ziarna.
Aby jednak w pełni docenić obraz w „Dyrygencie” należałoby się najpierw zapoznać z wcześniejszym transferem. W tym celu zaopatrzyłem się w ostatnie dostępne polskie wydanie tego filmu sprzed rekonstrukcji, czyli wersję DVD z 2014 roku dystrybuowaną przez TiM Film Studio. Poprawa obrazu po rekonstrukcji jest ogromna praktycznie w każdym jego aspekcie, zaczynając od nieporównywalnie lepszej szczegółowości oraz widoczności detali w jasnych i ciemnych partiach obrazu, na dużo bardziej atrakcyjnej, a przy tym naturalnej kolorystyce kończąc. Największą zmorą obrazu w starym transferze są jednak wszechobecne zabrudzenia, migotanie tła obrazu oraz ogólnie zbyt ciemny obraz. Wszystkie te mankamenty zostały wyeliminowane w wersji po rekonstrukcji.


Fragment obrazu z polskiej płyty Blu-ray vs. ten sam fragment obrazu z dotychczasowej polskiej płyty DVD.
Porównanie obrazu w polskiej edycji przed i po rekonstrukcji (po kliknięciu w obrazek zostaniecie przeniesieni do porównywarki)
Głównym zadaniem powyższego porównania jest przedstawienie różnic pomiędzy polskim wydaniem Blu-ray i dotychczasowym polskim wydaniem DVD. Pamiętajcie, że wygląd obrazu na wszystkich zrzutach ekranu uzależniony jest od technicznych właściwości Waszych ekranów i przeglądarek.
Wykres bitrate'u wideo na płycie Blu-ray
Dźwięk:
Na płycie Blu-ray znajduje się oryginalna polsko-angielska ścieżka dźwiękowa zapisana w stratnym formacie Dolby Digital 2.0 Mono oraz do wyboru polskie i angielskie napisy. Polskie napisy pojawiają się wyłącznie w nielicznych angielskojęzycznych fragmentach występujących w filmie, zatem nie będą one pomocne dla osób niesłyszących. Analogicznie ma się sprawa z angielskimi napisami – ich tłumaczenie pojawia się na ekranie wyłącznie w scenach polskojęzycznych.
Dialogi są odpowiednio głośne i nie miałem problemów z ich zrozumieniem w żadnym momencie trwania filmu. Niekiedy jednak w tle słyszalne są odgłosy terkoczącej kamery oraz szumy o innym pochodzeniu jak np. w scenie w restauracji w 57. minucie filmu. Z kolei we fragmentach filmu w których Lasocki (John Gielgud) włada językiem polskim odczuwalny jest brak synchronizacji ruchu ust ze słyszanymi dialogami. Jest to efektem tego, że w tych ujęciach dialogi zostały zdubbingowane w studiu przez innego aktora, dodatkowo o nieco innej barwie głosu od Gielguda, co bez problemu większość z Was wychwyci w trakcie seansu.
W „Dyrygencie” ważną rolę odgrywa muzyka, a konkretnie „V Symfonia” Beethovena w wykonaniu Orkiestry WOSPRiTV – nie jest ona tak czysta i szczegółowa jak odpowiednik stereo na płycie CD, ale odczuwalna jest w tym względzie wyraźna poprawa względem poprzedniej edycji na DVD. Pomimo dźwięku przyspieszonego o 4% w polskim wydaniu Blu-ray muzyka, jak i dialogi charakteryzują się prawidłowym brzmieniem w przeciwieństwie do wersji DVD sprzed rekonstrukcji, która ma wyższy dźwięk o ok. jeden półton, wskutek czego nieraz odnosi się wrażenie, jakby aktorzy na planie filmu nawdychali się helu, a orkiestra nie znała się na swoim fachu i notorycznie fałszowała.
Niestety korekta wysokości dźwięku w wersji po rekonstrukcji niesie za sobą nie tylko pozytywne, ale również negatywne konsekwencje w postaci słyszalnych gdzieniegdzie zniekształceń, które najczęściej można wychwycić we wszelkiego rodzaju szeleszczących dźwiękach czy np. odgłosach kroków, a czasami również w brzmieniu niektórych słów wypowiadanych przez aktorów. Tego typu problemy prawdopodobnie nie występowałyby, gdyby wydano „Dyrygenta” w 24 klatkach na sekundę, czyli tak jak został on pierwotnie zarejestrowany.
Menu i materiały dodatkowe:
Menu zostało zaprojektowane w języku angielsko-polskim, jego jedynym ruchomym elementem jest taśma filmowa widoczna z prawej strony ekranu.
Wybranie opcji wyłączenia angielskich napisów jest równoznaczne ze startem filmu z polskimi napisami. Film jest podzielony na jedenaście rozdziałów, jednak w menu nie znajdziemy opcji wyboru poszczególnych scen.
Opis i prezentacja wydania:
„Dyrygent” został wydany w standardowym pudełku Elite. Tradycyjnie okładka jest jednostronna, a po jej tylnej stronie znajduje się opis filmu, obsada, specyfikacja wydania oraz kilka zdjęć. Miłym dodatkiem do wydania jest dołączony slipcover.
Podstawowe informacje z raportu BDInfo:
Disc Title: DYRYGENT
Disc Size: 21,891,707,045 bytes
Length: 1:37:58.080 (h:m:s.ms)
Size: 21,669,507,072
Total Bitrate: 29.49 Mbps
VIDEO:
Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 27934 kbps 1080i / 25 fps / 16:9 / High Profile 4.1
AUDIO:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Dolby Digital Audio Polish 224 kbps 2.0 / 48 kHz
SUBTITLES:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 21.928 kbps
Presentation Graphics Polish 4.864 kbps
Pełny raport BD-info dostępny jest pod odnośnikiem: „Dyrygent” – raport BDInfo z płyty 2D.
Specyfikacja:
Dystrybucja |
Filmostrada |
Data wydania |
26.03.2020 |
Opakowanie |
Elite |
Czas trwania [min.] |
98 |
Liczba nośników |
1 |
Obraz |
Aspect Ratio: 16:9 - 1.33:1 |
Dźwięk oryginalny |
Dolby Digital 2.0 Mono polsko-angielski |
Polska wersja |
Dźwięk i napisy |
Kompletne informacje na temat wydania Blu-ray z filmem „Dyrygent” znajdziecie na Filmoskopie.
Gdzie kupić wydanie filmu „Dyrygent”:
zdj. Filmostrada / Studio Filmowe Zebra