Po ponad dwóch dekadach od premiery kultowej komedii „Farciarz Gilmore”, Julie Bowen powraca do roli Virginii Venit w wyczekiwanym sequelu u boku Adama Sandlera. W wywiadzie dla serwisu Collider aktorka przyznała, że była zaskoczona, iż kontynuacja filmu w ogóle powstaje: „Nie miałam pojęcia, jak wielu ludzi czekało na ten film. Na planie czuć ogromną ekscytację”.
Julie Bowen zdradza szczegóły dotyczące produkcji „Farciarz Gilmore 2” – powrót po 28 latach
Bowen zdradziła, że ekipa filmowa pracuje na polach golfowych, co sprawnie nawiązuje do oryginału. Aktorka podkreśliła również, że w filmie pojawią się retrospekcje, w których jej postać zostanie odmłodzona cyfrowo – to nowość, z którą wcześniej nie miała styczności. „Ciekawie będzie zobaczyć, jak to wyjdzie. Ubrania i fryzura z tamtych czasów nie są czymś, co dobrze wspominam, ale powrót na plan z Adamem Sandlerem i Christopherem McDonaldem jest niesamowitym przeżyciem” – przyznała Bowen.
„Happy Gilmore 2” zbiera obsadę z pierwszej części – oprócz Sandlera i Bowen, Christopher McDonald ponownie wciela się w rolę Shoota McGavina, rywala Happy’ego. Pojawią się także nowe twarze, takie jak Bad Bunny, Travis Kelce i Benny Safdie, ale Bowen na ten moment nie zdradza szczegółów dotyczących fabuły czy innych gościnnych występów.
Sprawdź też: „Deadpool i Wolverine” do obejrzenia w domu jednak wcześniej! Kiedy premiera na Disney+?
Pomimo długiego odstępu od premiery pierwszego filmu, Bowen podkreśliła, że nie musiała ponownie oglądać „Farciarz Gilmore”, by wrócić do roli Virginii. „Pewne rzeczy po prostu się pamięta” – stwierdziła. Produkcja jest obecnie w toku, a fani muszą jeszcze poczekać na ogłoszenie oficjalnej daty premiery. Można jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać, że film pojawi się w 2025 roku.
Oryginalne „Happy Gilmore” z 1996 roku można oglądać w Polsce m.in. na Amazon Prime Video i SkyShowtime.